Rzecznik Siemoniaka reaguje na medialne doniesienia. „Służby przekazały materiały”

Rzecznik Siemoniaka reaguje na medialne doniesienia. „Służby przekazały materiały”

Magdalena Sroka
Magdalena Sroka Źródło: PAP / Piotr Nowak
W czwartek rano portal Onet podał, że CBA miało nie udostępnić komisji śledczej, której szefową jest Magdalena Sroka, materiałów operacyjnych dot. osób szpiegowanych izraelskim oprogramowaniem Pegasus. Ws. tych ustaleń głos zabrał Jacek Dobrzyński – rzecznik prasowy koordynatora służb specjalnych.

Centralne Biuro Antykorupcyjne miało nie udostępnić sejmowej komisji śledczej (powołanej przez rząd Donalda Tuska do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości czynności operacyjno-rozpoznawczych podejmowanych m.in. z wykorzystaniem oprogramowania Pegasus przez członków Rady Ministrów, służby specjalne, policję, organy kontroli skarbowej oraz celno-skarbowej, organy powołane do ścigania przestępstw i prokuraturę w okresie od dnia 16 listopada 2015 roku do dnia 20 listopada 2023 roku), materiałów operacyjnych dotyczących osób, wobec których zastosowano dobrze znane opinii publicznej oprogramowanie szpiegowskie.

Dobrzyński: Nie ma żadnych przeszkód

Onet podał 5 września, że materiały te zostały przekazane tylko Zespołowi Śledczemu nr 2 (prokuratury krajowej), jednak do wyłącznej dyspozycji śledczych. Komisja nie miała więc do nich dostępu.

Na artykuł portalu zareagował wkrótce rzecznik prasowy ministra spraw wewnętrznych i administracji, a także koordynatora służb specjalnych – Tomasza Siemoniaka. Opublikował na platformie X oświadczenie. Napisał, że służby (w tym CBA), „przekazały wszystkie potrzebne prokuraturze materiały dotyczące Pegasusa i w pełni współpracują z zespołem” PK. Zaznaczył ponadto, że „współpracują z sejmową komisją śledczą w ramach przepisów prawa, a różne czynności wymagają starannych uzgodnień między prowadzącą śledztwo prokuraturą, służbami a komisją”. „Nie ma żadnych przeszkód do składania przed komisją zeznań przez byłych i obecnych funkcjonariuszy służb” – zapewnił Dobrzyński.

Po wakacyjnej przerwie komisja, której przewodniczącą jest była prezes Porozumienia, ma zamiar przesłuchać kolejnych polityków. W rozmowie z dziennikiem „Fakt” Tomasz Trela zapowiedział, że zespół badający sprawę użycia Pegasusa, będzie „działał najdłużej” ze wszystkich. W środę przesłuchano funkcjonariusza Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a jesienią lub później być może przesłuchani zostaną kolejni politycy, a także funkcjonariusze CBA.

Kiedy przesłuchanie Kamińskiego i Wąsika?

Trela zapowiedział, że po tym, gdy komisja zgłębi, jak działał Pegasus, zapozna się z całą sferą operacyjną, w końcu nadejdzie moment, by podjąć decyzję o wezwaniu na posiedzenie sejmowego ciała między innymi byłych szefów CBA – Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

twitterCzytaj też:
To on będzie nowym premierem Francji? Padło nazwisko
Czytaj też:
„Niedyskrecje”. W Karpaczu huczy od plotek. Dlaczego zabrakło Tuska? Kto komu i czym podpadł?

Źródło: onet.pl / fakt.pl