Ostatnie tygodnie debaty publicznej zdominowała kwestia mieszkalnictwa i kredytu 0 proc. Choć postulat ten od początku był jednym z głównych założeń programu Koalicji Obywatelskiej, teraz do sprzeciwiającej się mu Lewicy dołączyła Trzecia Droga.
Lewica, która od początku była przeciwko takiemu rozwiązaniu, zdania nie zmienia. – Byliśmy przeciwko dopłatom do kredytów, jesteśmy przeciwko dopłatom do kredytów i będziemy przeciwko dopłatom do kredytów – zapewnił Włodzimierz Czarzasty, wicemarszałek Sejmu i lider Lewicy, podczas specjalnej konwencji partii poświęconej mieszkalnictwu.
– Zawsze uważaliśmy, że dopłata do kredytów to jest zwiększenie cen mieszkań, to są zyski dla deweloperów i to są zyski dla banków. Zawsze tak uważaliśmy i cieszę się, że nasi partnerzy w rządzie zaczęli to doceniać – mówił.
Lewica zapowiada zwiększenie budownictwa miejskiego
Jedną z alternatyw proponowanych od dłuższego czasu przez Lewicę, a która ponownie została podniesiona na konwencji, jest budowa mieszkań na wynajem przez państwo. Za wzór w tym kierunku nieprzerwanie stawiany jest Wiedeń. – To działa, to może funkcjonować – mówił Czarzasty.
Polityk podkreślał, że takie mieszkania wchodziłyby w majątek państwa i samorządów. – To są mieszkania dla ludzi, którzy nie mają zdolności kredytowych. To są mieszkania dla każdego. Co ważne, to mogą być mieszkania, które przez pokolenia będą w jednej rodzinie – tłumaczył.
– Zrobimy wszystko, żeby wnioski złożone przez samorządy na budowę mieszkań na tani wynajem w 2023 i 2024 roku zostały zrealizowane. Wiem, że to ważna i odpowiedzialna obietnica, ale wiem, co mówię – ogłosił polityk.
Lewica proponuje wprowadzenie nowego podatku
Równolegle Lewica zapowiada rozpoczęcie dyskusji z samorządowcami nt. „mądrego wykorzystania pustostanów”. –Lewica złoży projekt wykorzystania dwóch milionów pustostanów w Polsce w taki sposób, żeby byli szczęśliwi i właściciele mieszkań, i Ci którzy te mieszkania będą wynajmowali – zapowiedział Czarzasty.
Wspomniane przez Czarzastego „dwa miliony mieszkań” oparte jest na szacunkach Głównego Urzędu Statystycznego z 2021 roku. Dokładniej wskazywały one, że niezamieszkałych lokali może być w Polsce nawet 1,9 mln.
Projekt Lewicy zakładać ma stworzenie społecznego operatora, który zajmowałby się wynajmem, remontami i konserwacją mieszkań. Punkt ten Lewica określiła jako „marchewka”. „Kijkiem” ma być podatek od pustostanów, o którym decydowałaby gmina.
Czytaj też:
Klienci nie wierzą w spadki cen. A jak kalkulują deweloperzy?Czytaj też:
KO wyraźnie czuje na plecach oddech PiS-u. Nowy sondaż to duże zaskoczenie