Posłanka PiS skrytykowała TV Republikę, będąc jej gościem. „Ja wiem, że będziecie mnie tu zakrzykiwać”

Posłanka PiS skrytykowała TV Republikę, będąc jej gościem. „Ja wiem, że będziecie mnie tu zakrzykiwać”

Joanna Lichocka w reżyserce TVP
Joanna Lichocka w reżyserce TVP Źródło: X
Politycy Prawa i Sprawiedliwości na antenie Telewizji Republika rzadko spotykają się z protestami czy kontrami do swoich słów. Ostatnie wystąpienie posłanki Joanny Lichockiej było jednak wręcz zagłuszane.

Od pewnego czasu widzowie TV Republika mogą zauważyć w prawym dolnym rogu ekranu informację o zbiórce. „Potrzebujemy 1 000 000 zł na system oświetlenia studia” – informują przedstawiciele stacji. Na tę wiadomość zwróciła ostatnio uwagę posłanka Joanna Lichocka. Wspomniała o niej przy okazji omawiania kandydatury Karola Nawrockiego na prezydenta.

Lichocka skrytykowała TV Republikę w TV Republice

– Najważniejsze jest to – żeby Karol Nawrocki mógł być prezydentem, do tego potrzebne są pieniądze na kampanię. I ja szczerze mówiąc troszkę się dziwię, że Telewizja Republika pokazuje tylko konto swoje, a nie informuje o tej wielkiej zbiórce, która powinna nastąpić na to, żeby wygrał pol... – mówiła Lichocka, kiedy przerwał jej prowadzący program Adrian Klarenbach.

– Panie poseł, proszę się nie gniewać, ale TV Republika jest rzeczywiście niezależna! I pokazuje co chce – próbował powstrzymać posłankę Klarenbach, uśmiechając się szeroko.

– Ale tu chodzi o sprawy Polski i też kwestię przyszłości istnienia Telewizji Republika. Ja wiem, że będziecie mnie tutaj zakrzykiwać. Ale to jest naprawdę sprawa racji stanu – mówiła dalej Lichocka. – Nikt nie chce pani przekrzykiwać. Nie, nie, proszę się... – urwał Klarenbach, pozwalając polityk PiS mówić dalej.

– I dlatego proszę państwa apeluję. W pierwszej kolejności Prawi i Sprawiedliwość. Te konta, które będą przeznaczone na kampanię Karola Nawrockiego – zaapelowała do widzów Joanna Lichocka.

Karol Nawrocki kandydatem PiS na prezydenta

W niedzielę 24 listopada ogłoszono, że kandydatem Komitetu Obywatelskiego z poparciem PiS będzie Karol Nawrocki, obecny prezes IPN. Oficjalnie został przedstawiany jako kandydat obywatelski a nie stricte partyjny.

– Jestem gotowy zostać prezydentem, bo całe życie jestem z wami, jestem obok was, znam Polaków i rozumiem wasze potrzeby. Tak, jestem jednym z was, chcę zostać waszym prezydentem, bo wiem i rozumiem, że Polska, żeby mogła być, to musi być wielka – przekonywał Nawrocki podczas oficjalnej prezentacji w krakowskiej Hali Sokoła.

– Trzeba bronić Polski, trzeba bronić naszych wartości, nie pozwolić na zabranie nam symboli i ograniczenie naszej suwerenności. Chcę zostać waszym prezydentem, bo sam ciężko przez całe życie pracowałem i pracuję, tak, jak i wy, drodzy Polacy, ciężko pracujecie i musicie mieć prezydenta, który też będzie dla was ciężko pracował – mówił.

Czytaj też:
Tyle zarabia Karol Nawrocki. Można pozazdrościć
Czytaj też:
Sondaż daje Trzaskowskiemu dużą przewagę nad Nawrockim. 20 proc. głosów do zdobycia?

twitter
Opracował:
Źródło: WPROST.pl