Hołownia o aferze Collegium Humanum. Były rektor zbierał haki?

Hołownia o aferze Collegium Humanum. Były rektor zbierał haki?

Dodano: 
Szymon Hołownia
Szymon Hołownia Źródło: Shutterstock / Longfin Media
Po publikacji jednego z tygodników wokół osoby marszałka Sejmu Szymona Hołowni zawrzało. Według ustaleń gazety założyciel Polski 2050 miał studiować na uczelni Collegium Humanum. Polityk zapewnia jednak, że „w 200 procentach ma czyste sumienie”. Czy będzie pozew?

Przypomnijmy – w artykule „Newsweeka”, który został opublikowany w drugiej połowie listopada, redakcja zasugerowała, że Hołownia mógł być studentem CH – Szkoły Głównej Menedżerskiej w Warszawie, która to uczelnia niepubliczna niedawno przemianowana została na Uczelnię Biznesu i Nauk Stosowanych „Varsovia”.

O sprawę tę marszałka zapytał w poniedziałek – na antenie Polsatu News – dziennikarz Bogdan Rymanowski.

„Poważne przekłamania”

2 grudnia marszałek Sejmu był „Gościem Wydarzeń”. Prowadzący zapytał go, czy ma zaufanie do służb specjalnych w Polsce w kontekście sprawy dotyczącej CH. – Wierzę, że to sprawdzili i wiedzą, co mówią – wskazał Hołownia. O co chodzi? W ubiegłym tygodniu marszałek podejrzewał, że za przeciekami odnośnie jego wykształcenia mogą stać wspomnianie podmioty pańtwowe. Lider Polski 2050 i bezpartyjny kandydat na prezydenta Polski w 2025 roku poinformował, że podejrzenia w tej sprawie zostały już jednak rozwiane. – Wypowiedziały się osoby, które te służby nadzorują. Jeśli chodzi o prokuraturę, jest bardzo jasna i stanowcza wypowiedź ministra [Adama] Bodnara, prokuratura [krajowego] Korneluka. Tu sprawę uważam za zamkniętą. Natomiast skądś takie informacje, dwa tygodnie po tym, jak ogłaszasz się kandydatem na prezydenta (...), muszą wypływać – uważa marszałek.

Hołownia przyznał, że złożył dokumenty w uczelni, ale nie studiował tam, więc nie uzyskał także dyplomu, wieńczącego proces. – Rozumiem, że spór nie był o to, czy ja formalnie byłem studentem CH, bo rzeczywiście na liście studentów mogłem się pojawić. Natomiast w tym tekście [„Newesweeka” – przyp. red.] znalazły się gorsze insynuacje – że byłem umówiony z kierownictwem na otrzymanie „lewego” dyplomu, który nigdy nie zaistniał, nigdy się nim nie posługiwałem, ale mógł zostać wystawiony – mówił Hołownia na antenie Polska News. Jak ocenia – „to dużo grubsza rzecz”. – Na tej samej zasadzie mogę twierdzić, że mam dyplom Hogwartu wystawiony przez profesora Dumbledore'a albo że jestem Ojcem Świętym, bo mam papiery na to z konklawe – wymieniał ironicznie. Marszałek podkreśla, że to „kompletny humbuk” (nieprawda). – Rozumiem, że to na tym zasadzał się tekst „Newsweeka”, w którym są bardzo poważne przekłamania – zaznaczył.

Jeśli chodzi o pozew, to w tym momencie Hołownia razem z prawnikami „zastanawia się nad tym, co zrobić, żeby (...) sprawdzić, czy w tej uczelni dochodziło do nielegalnego obrotu danymi osobowymi”. – Nie tylko moimi, ale być może wielu innych osób – co z nimi robił [były rektor CH – red.], co z nimi robiła ta uczelnia, to jest dla mnie dzisiaj główny punkt zainteresowania – zapewnił. Zapowiedział też, że „prawdopodobnie w ciągu kilku-kilkunastu dni dojdzie do konkluzji w tej sprawie”.

„Nigdy nie studiowałem na Collegium Humanum”

Hołownia podkreśla, że były rektor „być może (...) wieczorami wypisywał sobie dyplomy różnymi ludziom, na których chciał mieć haki”. – To, że te haki wypływają teraz, na początku kampanii, jeszcze bardziej pokazuje mi, że warto zmienić w Polsce politykę tak, żeby na hakach opierana nie była. Lider PL2050 zapewnia, że ma „w 200 proc. czyste sumienie”. – Wielokrotnie o tym mówiłem – zaznacza.

W trakcie konferencji prasowej w Sejmie w ubiegłym tygodniu Hołownia po raz kolejny podkreślał, że „nigdy nie studiował na Collegium Humanum, nigdy też nie był na zajęciach i nie znam nikogo z władz uczelni”, a nawet nie wie, gdzie się ona znajduje.

Czytaj też:
Polityczka studiowała na Collegium Humanum. Teraz chce unieważnienia dyplomu
Czytaj też:
Hołownia „już witał się z gąską”. Szef „Solidarności” nagle wycofał zgodę

Źródło: Polsat News / newsweek.com / Sejm