PK podaje, że pod koniec listopada wpłynęło zawiadomienie, skierowane przez przewodniczącego komisji do spraw zbadania wypływów rosyjskich i białuroskich – generała brygady Jarosława Stróżyka – o podejrzeniu popełnienia przestępstwa „zdrady dyplomatycznej” przez Macierewicza.
„Czyn będący przedmiotem zawiadomienia polegał na doprowadzeniu do nieprzystąpienia Polski do międzynarodowego programu zakupu samolotów do tankowania w powietrzu, znanego jako »Karkonosze«. Niepozyskanie powyższych samolotów miało skutkować obniżeniem zdolności sił zbrojnych i negatywnie wpłynąć na strategiczne bezpieczeństwo państwa” – czytamy.
Prokuratura krajowa ujawnia szczegóły ws. śledztwa dot. Macierewicza
Jak wskazuje PK, zawiadomienie przekazano do mazowieckiego wydziału zamiejscowego departamentu spraw przestępczości zorganizowanej i korupcji z siedzibą w Warszawie. Stało się tak „w celu procesowego rozpoznania”. „W ramach postępowania sprawdzającego uzyskano odpowiednią dokumentację, a nadto przesłuchano w charakterze świadka zawiadamiającego” – czyli gen. Stóżyka.
Po zgromadzeniu materiału dododowego 2 stycznia ruszyło śledztwo ws. działania od listopada 2015 roku do października 2016 r. „na szkodę Polski” przez byłego szefa MON, „upoważnionego do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa i zagraniczną organizacją, w związku z podjęciem decyzji o nieprzystąpieniu Polski do programu Multi-Role Tanker Transport Fleetw ramach programu »Karkonosze«”. Prokuratura tłumaczy, że „program miał umożliwić Polsce uzyskanie zdolności do transportu strategicznego, ewakuacji medycznej i tankowania w powietrzu”.
Za „zdradę dyplomatyczna” grozi kara 10 lat więzienia
„Nieprzystąpienie do wyżej wymienionego programu mogło mieć negatywny wpływ na strategiczne bezpieczeństwo państwa poprzez znaczne obniżenie zdolności Sił Zbrojnych RP i realne zagrożenie zapewnienia ciągłości obrony powietrznej kraju. Nadto spowodowało szkodę w mieniu ministerstwa obrony narodowej w łącznej kwocie 473 600 euro, stanowiącą wydatki poniesione w związku z przygotowaniami do przystąpienia do powyższego programu” – czytamy. PK podaje, że przestępstwo zagrożone jest karą więzienia – do maksymalnie 10 lat.
twitterCzytaj też:
Antoni Macierewicz przestraszył się kary? Zauważalna zmiana po tygodniach nonszalancjiCzytaj też:
Macierewicz zatrzymany. Co wydarzyło się po miesięcznicy smoleńskiej?