Operację „Szpej” ogłosił szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w styczniu zeszłego roku. Jej celem była modernizacja indywidualnego wyposażenia i uzbrojenia żołnierzy. W niedzielę we wpisie na platformie X Sztab Generalny pochwalił się jej efektami. Wśród zakupionego sprzętu znalazły się kamizelki, hełmy, karabinki oraz pistolety.
Przewaga na polu walki
"Nadrzędnym celem operacji »Szpej« jest dostarczenie żołnierzom sprzętu o jakości przewyższającej wyposażenie potencjalnego przeciwnika, co zapewni przewagę na współczesnym i przyszłym polu walki" – czytamy we wpisie SG WP.
Na najbliższe dwa lata planowany jest kolejny etap operacji. Sztab Generalny poinformował, że środki na kolejne zakupy są zabezpieczone w ramach Planu Modernizacji Technicznej. Na program „Szpej” planuje się przeznaczyć w tym czasie ok. 2 mld zł.
Kosiniak-Kamysz na zakupach
Kierownictwo MON w ostatnim czasie podkreślało kwestię ogólnych warunków służby oraz indywidualnego wyposażenia żołnierzy. W ramach modernizacji armii planuje się eliminację z wyposażenia przestarzałych stalowych hełmów czy starych mundurów oraz broni osobistej czy obuwia. Jest to równie istotne co zakupy „dużego” sprzętu wojskowego. Szpej to w języku potocznym zbiór jakichś narzędzi lub osprzętu przeznaczonego do określonych prac.
Priorytety 2025-2039
W kolejnym wpisie na portalu X możemy zapoznać się z priorytetami rozwoju Sił Zbrojnych RP na najbliższe lata:
1. Jakość powiązana z liczbą;
2. Zdolność do prowadzenia zsynchronizowanych działań wielodomenowych;
3. Zdolność do przełamywania systemów antydostepowych;
4. Rozwój systemów obrony przeciwlotniczej;
5. Budowa potencjału rezerw osobowych;
6. „Dronizacja” wojska;
7. Przyspieszenie i poprawienie jakości procesów decyzyjnych.
Czytaj też:
Żołnierka urodziła podczas służby. „Jesteśmy dumni z nowej rekrut”Czytaj też:
Operacja niebezpieczne Podlasie? Ekspert: Na granicy nieprzeszkoleni żołnierze