Incydent na spotkaniu z Trzaskowskim. „Pluje pan na mnie i jest agresywny”

Incydent na spotkaniu z Trzaskowskim. „Pluje pan na mnie i jest agresywny”

Rafał Trzaskowski na spotkaniu wyborczym
Rafał Trzaskowski na spotkaniu wyborczym Źródło: PAP / Tomasz Wojtasik
W czwartek 10 kwietnia kandydujący na prezydenta Rafał Trzaskowski pojawił się na spotkaniu wyborczym w Wieluniu. Kiedy wsiadał do samochodu swojego sztabu, doszło do nieprzyjemnego incydentu.

Po spotkaniu z mieszkańcami Wielunia, sztab Rafała Trzaskowskiego nie planował konferencji prasowej. Nieliczni dziennikarze próbowali więc zadać pytanie politykowi na krótkim odcinku między miejscem spotkania, a parkingiem.

Trzaskowski w Wieluniu. Szarpanina z udziałem dziennikarza TV Republika

– Panie prezydencie, czy dojdzie do tej politycznej debaty – próbowała dowiedzieć się jedna z reporterek, mimo że polityk mówił już o tym w trakcie spotkania. Następnie doszło do małego zamieszania. – Przestańcie się szarpać – wołano. Jak się okazało, w zdarzeniu uczestniczył reprezentujący TV Republikę Janusz Życzkowski. Mężczyźnie spadły okulary i wyleciał trzymany w rękach sprzęt.

Kiedy blokujący drogę reporter został wyminięty, podążał za prezydentem Warszawy i próbował porozmawiać z politykiem. – Co państwo zrobiliście? Domagam się od pana reakcji – – krzyczał. – Pluje pan na mnie i jest agresywny – rzucił w jego kierunku Trzaskowski, nie zamierzając odpowiadać na żadne pytania. Pracownik TV Republika stwierdzał z kolei, że to on został źle potraktowany przez ochronę Trzaskowskiego.

Dziennikarz TV Republika oskarża sztab Trzaskowskiego

Życzkowski do incydentu odniósł się później w mediach społecznościowych. „Zniszczony sprzęt, okulary i ogólne poturbowanie. Tak potraktowała mnie we Wieluniu ochrona Trzaskowskiego. Wszystko dlatego, że chciałem zadać pytanie o udział kandydata w debatach Republika TV i w Końskich. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej nie zareagował na jawną przemoc i zwyczajnie uciekł” – pisał.

twitterCzytaj też:
Tak będzie wyglądać debata Trzaskowski-Nawrocki. O ile się odbędzie
Czytaj też:
Trzaskowski po świętach w Londynie. „Idziemy po głosy Polonii”