43,1 proc. ankietowanych zadeklarowało, że ufa Rafałowi Trzaskowskiemu (15,2 proc. zdecydowanie, 27,4 proc. raczej) – wynika z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS dla Onetu. Oznacza to wzrost zaufania do prezydenta Warszawy o 0,5 pkt proc. Brak ufności do polityka PO wskazało 39,2 proc. a neutralne 17,7 proc. badanych.
Sondaż. Trzaskowski przed Dudą i Morawieckim
Tym samym Rafał Trzaskowski wyprzedził w zestawieniu Andrzeja Dudę. Zaufanie do głowy państwa spadło w porównaniu do poprzedniego sondażu o 0,1 pkt proc. i wynosi obecnie 41,5 proc. (23,9 proc. zdecydowanie, 17,6 proc. raczej). Znacząco – aż o 7 pkt proc. – wzrósł brak zaufania do Andrzeja Dudy. Prezydentowi nie ufa 47,6 proc. ankietowanych a neutralne zdanie ma o nim 10,1 proc. (-6,5 pkt proc.).
Podium zamyka Mateusz Morawiecki. Premierowi ufa 35,7 proc. respondentów (22,7 proc. zdecydowanie, 13 proc. raczej). W porównaniu z poprzednim badaniem zaufanie do szefa rządu spadło o 2 pkt proc. i jest ono najniższe od grudnia 2017 roku.
Czwarte miejsce zajęli ex aequo dwaj politycy opozycji z wynikiem 33,6 proc. zaufania. To lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz (+0,1 pkt proc.) oraz szef Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (+1,1 pkt proc.).
Fatalny wynik Zbigniewa Ziobry w sondażu
Największy wzrost zaufania odnotował Krzysztof Bosak – o 4,9 pkt proc. do poziomu 14,6 proc. W całym zestawieniu tylko trzech polityków uzyskało więcej pozytywnych niż negatywnych odpowiedzi. Największą przewagę zaufania nad nieufnością ma wicemarszałek Sejmu z PSL Piotr Zgorzelski (8,8 pkt proc.), a także Rafał Trzaskowski (+3,9 pkt proc.) oraz Władysław Kosiniak-Kamysz (+1,5 pkt proc.).
Największą nieufność u Polaków budzi Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości uplasował się na czele niechlubnego zestawienia z wynikiem 70,8 proc. Drugie miejsce zajął Jacek Sasin, który otrzymał 61,6 proc. negatywnych odpowiedzi. Podium zamyka Jarosław Kaczyński, któremu nie ufa 61,5 proc. badanych.
Czytaj też:
Kaczyński pisze list do członków PiS. Broni Jana Pawła II, tłumacząc „cel haniebnej akcji”Czytaj też:
Andrzej Duda o „ataku na Jana Pawła II”. Wskazał zaskakującą przyczynę