Czy Andriejew powinien wrócić do Polski? Wyniki sondażu dają do myślenia

Czy Andriejew powinien wrócić do Polski? Wyniki sondażu dają do myślenia

Ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew
Ambasador Federacji Rosyjskiej w Polsce Siergiej Andriejew Źródło: PAP
Polacy zabrali głos w sprawie wydalenia rosyjskiego ambasadora Siergieja Andriejewa. Większość jest tego zdania

Mieszkańcy Oserdowa zapamiętają ten dzień na długo. W niedzielę, 24 marca, tuż nad ich głowami, przeleciała rosyjska rakieta. Incydent naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej spotkał się z reakcją Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych RP, które śledziło tor jej ruchu. Z wyliczeń wynikało, że pocisk nie spadnie na terenie Polski, więc nie zdecydowano się go zestrzelić. Ta kwestia wywołała ogólnopolską dyskusję na temat słuszności tej decyzji. Później wojskowi tłumaczyli, że nie było bezpośredniego zagrożenia, natomiast odłamki zestrzelonej rakiety mogłyby wyrządzić większą szkodę.

Krótko po tym polskie MSZ wezwało wezwało rosyjskiego ambasadora. Kierownictwo resortu planowało wręczyć mu notę protestacyjną, lecz Siergiej Adriejew nie pojawił się na spotkaniu. Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych zapewnił, że pismo zostanie przekazane inną drogą. Przyznał też, że pojawiły się wątpliwości, czy rosyjski urzędnik odpowiednio reprezentuje interesy swojego kraju. Okazało się, że urzędnik zdecydował się wrócić do Moskwy.

Rakieta nad Polską. Dlaczego rosyjski ambasador nie pojawił się w MSZ?

Rosyjski ambasador swoje zachowanie tłumaczył agencji RIA Novosti. Stwierdził, że nie przyszedł do ministerstwa, ponieważ uznał, że nie ma sensu poruszać tego tematu bez przedstawienia dowodów, że rakieta była rosyjska. Jak relacjonował, zwrócił się do resortu dyplomacji z pytaniem, czy „strona polska planuje przedstawić jakiekolwiek dowody na swoje zarzuty”.

Radosław Sikorski zapewniał, że Siergiej Andriejew nie został wydalony ani odwołany. O tę kwestię pracownia SW Research na zlecenie „Rzeczpospolitej” zapytała Polaków. Chciano wiedzieć, czy Polska powinna wydalić ambasadora Rosji, po tym jak nie stawił się w resorcie dyplomacji. 59,1 proc. ankietowanych odpowiedziało, że „tak”. Przeciwnego zdania jest 14,7 proc., natomiast 26,2 proc. nie ma w tej kwestii zdania.

Czytaj też:
Papież Franciszek w Wielkanoc zwrócił się do Rosji. Wystosował mocny apel
Czytaj też:
Władimir Putin podpisał ważny dekret. Wejdzie w życie za kilkanaście godzin