Rafał Trzaskowski cieszy się największym poparciem wyborców koalicji rządzącej w kontekście przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Włodarza stolicy w roli kandydata widzi 30,4 proc. respondentów w sondażu IBRiS dla „Rzeczpospolitej”.
Wybory prezydenckie. Szanse kandydatów
Na drugim miejscu znalazł się Szymon Hołownia. Startu marszałka Sejmu oczekuje 17,4 proc. ankietowanych. Trzecia pozycja przypadła Donaldowi Tuskowi, którego kandydaturę poparło 9,9 proc. badanych. Nieco mniej pytanych – 9 proc. – wskazało na Agnieszkę Dziemianowicz-Bąk. W zestawieniu znalazł się również Radosław Sikorski, którego w roli kandydata widzi 3,3 proc. osób.
Ponad 10 proc. elektoratu koalicji rządzącej oczekuje startu innego polityka, a 19,7 proc. wciąż nie wie, kto powinien reprezentować ją w zbliżających się wyborach prezydenckich. Co istotne, część wyborców konkretnych partii chce kandydowania polityków z innych ugrupowań. Jest tak m.in. w przypadku Trzeciej Drogi – tylko 32 proc. elektoratu Polski 2050 i PSL wskazało na start Hołowni.
Sondaż. Wyborcy prawicy podzieleni
Wyniki badania wskazują, że wyborcy prawicowych partii są jeszcze bardziej podzieleni. Chociaż pierwsze miejsce przypadło Mateuszowi Morawieckiemu, na byłego premiera wskazało 17 proc. respondentów – mniej niż na marszałka Sejmu. Na drugiej pozycji znalazł się Jacek Siewiera, którego w roli kandydata na prezydenta widzi 10,4 proc. badanych.
Nieco mniej osób – 10,1 proc. – wskazało na Dorotę Gawryluk. Poza podium znalazła się Beata Szydło, którą poparło 8,4 proc. respondentów. Startu Marcina Mastalerka oczekuje 5,4 proc. ankietowanych, a Jarosława Kaczyńskiego – 0,7 proc. badanych. Na kandydowanie innego polityka liczy 19,5 proc. pytanych, a 28,5 proc. wciąż nie wie, kto powinien reprezentować prawicę.
Czytaj też:
Szydło, Mastalerek, Morawiecki. Była posłanka PiS: Są strasznie słabiCzytaj też:
Waldemar Buda może być nową nadzieją PiS. Będzie następcą Andrzeja Dudy?