PiS szykuje coś na miarę drugiego 500+? Tajemnicze zapowiedzi rzecznika

PiS szykuje coś na miarę drugiego 500+? Tajemnicze zapowiedzi rzecznika

Rafał Bochenek
Rafał Bochenek Źródło: PAP / Piotr Nowak
Kampania wyborcza zaczyna nabierać rumieńców. Jakie nowe programy szykuje Prawo i Sprawiedliwość, chcąc zawalczyć o trzecią kadencję? Rąbka tajemnicy uchylił nieco rzecznik ugrupowania, Rafał Bochenek.

Wybory parlamentarne w Polsce już jesienią. O to, co szykuje na ten czas Prawo i Sprawiedliwość, pytany był w Radiowej Jedynce rzecznik Prawa i Sprawiedliwości. – Czekam na opozycję. Swój plan pokazywaliśmy nie raz. To, co dziś robimy, wynika z naszego programu wyborczego – tłumaczył Rafał Bochenek.

Co planuje PiS na wybory parlamentarne 2023?

Pytany, co planuje partia, rzecznik PiS-u odparł: „Na pewno będziemy mieli ambitne założenia”. – Będziemy mieli nie tylko hasła, ale programy, które będziemy mieli w kolejnej kadencji. Dostrzegamy szereg wyzwań, które przed nami stoją w kolejnych latach – tłumaczył.

– To nie jest tak, że Prawo i Sprawiedliwość w jakiś sposób się zatrzymuje. Idziemy cały czas do przodu, przygotowujemy rozwiązania dla naszych rodaków, ale to jeszcze nie jest czas, żeby je pokazywać – mówił Rafał Bochenek. Dodał, że nowe pomysły zostaną ujawnione i zaprezentowane Polakom „w trybie kampanii wyborczej”. Dopytywany, czy będzie to coś na miarę 500+, odparł: „Mam nadzieję, że będzie to coś, co przekona Polaków na tyle, że pozwoli nam wygrać wybory parlamentarne”.

Sondaż: Opozycji opłaci się iść razem, czy osobno?

Rzecznik Prawa i Sprawiedliwości nawiązywał też do zamieszania na opozycji w kwestii wspólnego bądź osobnego startu w wyborach. – Jesteśmy świadkami kolejnych kłótni opozycji ws. wspólnych list, ale to nie dziwi. Tusk jest mało wiarygodny do tego stopnia, że nikt nie chce z nim współpracować i nikt mu nie ufa – podsumował Bochenek.

Dwa warianty startu opozycji w wyborach parlamentarnych zbadała pracownia United Surveys na zlecenie RFM FM i „Dziennika Gazety Prawnej”. Z sondażu wynika, że w obu z nich opozycja ma szansę na wygraną. Zagadką pozostaje, czy w razie startu opozycji z osobnych list, jej liderzy byliby w stanie porozumieć się i utworzyć rząd.

Czytaj też:
Hołownia ostro o Lisie: Sięga poziomu rynsztoka. Wszyscy powinni jasno odciąć się od hejtu i nienawiści
Czytaj też:
PO mobilizuje się na wybory. Siemoniak: Taki podział byłby katastrofą

Źródło: Polskie Radio