Tak powstał pomysł zwiększenia 500 plus. Szydło ujawniła kulisy

Tak powstał pomysł zwiększenia 500 plus. Szydło ujawniła kulisy

Beata Szydło
Beata Szydło Źródło: PAP / Piotr Polak
Beata Szydło zapewnia, że budżet państwa stać na zwiększenie świadczenia 500 plus do 800 zł. To efekt m.in. uszczelnienia systemu podatkowego. – Są pieniądze. Sytuacja w finansach jest bardzo dobra – powiedziała europoseł PiS i była premier.

Przypomnijmy: w ubiegły weekend odbyła się konwencja „Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości”, w trakcie której przedstawiono obietnice wyborcze.

500 plus, darmowe leki i autostrady

Partia rządząca złożyła trzy deklaracje: podniesienie świadczenia 500 plus do 800 zł od stycznia 2024 r., darmowe leki dla dzieci i młodzieży do 18. roku życia oraz osób powyżej 65 lat oraz zniesienie opłat za przejazd aut osobowych na autostradach państwowych.

Warto dodać, że to nie ostatnie deklaracje przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi. Działacze PiS zapowiedzieli, że kolejne zostaną ogłoszone jeszcze przed wakacjami.

Szydło o 500 plus: On się po prostu sprawdził

W niedzielny wieczór, 14 maja, europoseł PiS i była premier Beata Szydło pojawiła się w programie „Gość Wiadomości” na antenie Telewizji Polskiej, gdzie skomentowała zapowiedź zwiększenia świadczenia 500 plus.

Tłumaczyła, że stanowi ono nie tylko „inwestowanie w rodzinę i dzieci”, ale również „dobry impuls dla rozwoju gospodarczego”.

– To będzie ok. 70 mld zł miesięcznie, w tej chwili na ten program przeznaczamy 40 mld zł miesięcznie (...) Było dla nas jasne, że program musi być kontynuowany, bo on się po prostu sprawdził. Natomiast czas płynie i też przecież jest inflacja wywołana w tej chwili kryzysami, najpierw spowodowanym pandemią, teraz wojną na Ukrainie, czyli putinflacja i było wiadomo, że siła nabywcza 500 plus jest już w tej chwili dużo mniejsza — skomentowała Szydło.

„Sytuacja w finansach jest bardzo dobra”

Zapewniła, że przed złożeniem obietnicy wykonano analizy ekonomiczne. Wynika z nich, że zwiększenie wysokości świadczenia nie będzie miało negatywnych skutków dla budżetu państwa. To pokłosie m.in. uszczelnienia w ostatnich latach systemu podatkowego.

– Analizowaliśmy i liczyliśmy, że to jest możliwe, ażeby te środki zwiększyć (…) Muszę to bardzo jasno powiedzieć – są pieniądze. Sytuacja w finansach jest bardzo dobra (...) Ponieważ państwo polskie zadbało o to, żeby Polacy nie byli okradani, a pieniądze, które powinny być w budżecie, żeby do tego budżetu wpływały. I dzięki temu możemy dzisiaj ze spokojem powiedzieć, że od 1 stycznia 2024 r. 500 plus to będzie już 800 plus i 70 mld zł miesięcznie będziemy na ten program przeznaczać — wyjaśniła była premier.

Czytaj też:
Jarosław Kaczyński: Musimy mieć własną atomistykę. Prezes PiS o „drodze Turkmenii”
Czytaj też:
Kaczyński ogłosił 800 plus. Morawiecki zdradza, kiedy sprawą zajmie się rząd