Polska Agencja Prasowa omówiła wyniki sondażu przedstawionego w najnowszym wydaniu „Super Expressu”. W badaniu zapytano Polaków, czy chcą powrotu Romana Giertycha do polskiej polityki. Aż 73 proc. osób wybrało opcję „nie”. Za powrotem Giertycha było jedynie 27 proc. respondentów. Badanie wykonano w dniach 30-31 maja na grupie 1 006 ankietowanych.
Wybory parlamentarne 2023. Roman Giertych zapowiedział start do Senatu
Giertych poinformował pod koniec maja, że w najbliższych wyborach parlamentarnych 2023 będzie kandydował do Senatu z niezależnego komitetu z okręgu obejmującego powiat poznański. To okręg numer 90, z którego w poprzednich wyborach startowała senator PO Jadwiga Rotnicka. Giertych w latach 2001-2007 był posłem. Od 2006 r. był wicepremierem i ministrem edukacji narodowej.
Do decyzji Giertycha odniósł się przewodniczący klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. Borys Budka stwierdził, że adwokat nie jest kandydatem, tylko „zgłosił swoją kandydaturę w dosyć spektakularny sposób”. – Szanując Romana Giertycha, myślę, że przydałby się w Senacie, jednak „pakt senacki” to porozumienie większej liczby ugrupowań. Żadne ugrupowanie nie zgłosiło Romana Giertycha do Senatu na tę chwilę – powiedział polityk KO.
Borys Budka skomentował decyzję Giertycha. „Idźcie się bić z PiS-em na Podkarpacie”
Start w wyborach do Senatu ogłosił także Ryszard Petru. – Jak chcecie się bić chłopaki z PiS-em, idźcie na Podkarpacie, idźcie w takie miejsca, w których naprawdę trzeba silnych ludzi. Rysiek jest silny, Romek jest silny, więc naprawdę mogą tam powalczyć i myślę, że dużo łatwiej byłoby budować w takich miejscach pakt senacki, a nie wyciągając sobie te najlepsze okręgi, mówiąc „to my wam tam pomożemy” – podsumował Budka.
Czytaj też:
CBA w kancelarii Giertycha. „Zostało dostarczone wezwanie do prokuratury”Czytaj też:
Roman Giertych chce pół miliona za głośną sprawę. Problemem postawa prokuratury