Sobota, 24 czerwca, przejdzie do historii jako dzień wieców partyjnych. Od rana odbyły się już spotkania Lewicy, złożonej z Polski 2050 i PSL-u Trzeciej Drogi, Prawa i Sprawiedliwości oraz Koalicji Obywatelskiej. Swój program przedstawiła także Konfederacja. Na warszawskiej konwencji wystąpili kluczowi politycy partii. Zaproponowali „Konstytucję Wolności”.
Krzysztof Bosak: Polityka klimatyczna zmienia nasze życie na niekorzyść
Konwencję rozpoczął Krzysztof Bosak. W przemówieniu odnosił się przede wszystkim do współpracy Polski i Unii Europejskiej. Stwierdził, że złamana została umowa akcesyjna podpisana podczas dołączania do sojuszu.
– Ta umowa została złamana, ponieważ sama Unia Europejska, przy radosnym poparciu tych wszystkich ogłupiałych polityków z PiS-u, Platformy, PSL i Lewicy, zaczęła przedstawiać całą politykę na zupełnie inne tory – stwierdził polityk.
Zdaniem Bosaka, zamiast równych zasad konkurencji i możliwości pracy i oszczędzania, dostajemy absurdalną politykę klimatyczną, niszczenie konkurencyjności przemysłu i eksplozję kosztów budownictwa.
Podobnych analogii polityk użył do opisania partii społecznych. Uderzył m.in. w Prawo i Sprawiedliwość. Podkreślił, że Konfederacja planuje rządzić samodzielnie.
– PiS fałszywie przedstawił się jako prawica. Sam się do tej roli namaścił z pomocą słusznych mediów i obiecywał konserwatywne państwo dobrobytu. Nie jest ani konserwatywne, ani tego dobrobytu nie widać – powiedział Bosak.
– Konfederacja chce w Polsce obronić wolność i podstawowe zasady cywilizacji. Dlatego musimy pilnować, kogo przyjmujemy do Polski. Jesteśmy ludźmi wolnymi, samodzielnymi, zdolnymi do działania, do realizowania swojej własnej strategii, a nie strategii, którą będziemy konsultować z kimś z zagranicy. Mamy dziś Konfederację – zapewnił.
Przedstawił także główne hasła, które przyświecać będą partii w drodze do wyborów: proste i niskie podatki, dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców, mieszkania tańsze o 30 proc. i gotówka chroniona konstytucją.
Sławomir Mentzen: Likwidacja 13 i 14 emerytury
Dalej głos zabrał Sławomir Mentzen. Skupił się na swojej dziedzinie – podatkach. Obecne prawo podatkowe opisał jako „trupa”, którego nie da się poprawić. Zaproponował zastąpienie go projektem Konfederacji.
– Rzeczy, które można zrobić od razu, gdy wygramy wybory: całe kierownictwoMinisterstwo Finansów won! Jak tylko wejdę do Ministerstwa Finansów, zlikwiduję podatek od spadków i CCC od mieszkań. Do wywalenia pierwszego dnia jest też podatek Belki do zysków z akcji i obligacji. Ograniczymy obecne rozdawnictwo. Koniec z tym, żeby politycy kupowali sobie wyborców za nasze pieniądze. Likwidacja 13 i 14emerytury,likwidacja 300 plus i żadnej waloryzacji 500 plus – zapewnił polityk.
Wśród postulatów polityka pojawiła się też propozycja zalegalizowania… gry w pokera na pieniądze.
– Jak byłem na studiach, to sporo grałem w akademiku w pokera na pieniądze. Teraz nie mógłbym, bo by policja z długą bronią mogła wpaść, bo gramy sobie w pokera. Co takiego złego robimy? Powinno to być całkowicie legalne. (…) Jak Kaczyński i Tusk nie lubią pokera, to niech w niego po prostu nie grają. Jak skończą już w tym sanatorium w Ciechocinku, niech sobie grają w wojnę albo tysiąca, ale niech się odwalą od pokera – powiedział Mentzen.
Grzegorz Braun: Stop ukrainizacji Polski
Ze sceny przemówił także Grzegorz Braun, który stwierdził, że aktualny rok zostanie zapamiętany jako ten, w którym dokonał się przełom. Polityk wielokrotnie podkreślał, że bardzo wierzy w szanse wyborcze Konfederacji.
– Mówię do państwa spod znaku korony jako monarchista i jako demokrata praktykujący, ale nie wierzący (…) Musimy utrzymać własne państwo. Sięgamy po wolność, godność, normalność i suwerenność dla naszych obywateli – wezwał Braun.
– Nie będą uczyć nas historii Niemcy ani Żydzi. Nie będą naszych dzieci uczyć i wychowywać dewianci i nie będzie rada kołchozowa Unii Europejskiej tłumaczyć nam, jak mamy się rządzić we własnym państwie. Stop segregacji sanitarnej, stop ukrainizacji Polski i stop banderyzacji polskiej racji stanu – zapewniał z mównicy polityk.
„Konstytucja Wolności”
Podczas konwencji zapowiedziany został program partii. Konfederacja nazwała go „Konstytucją Wolności”. Poza chwaleniem się dokonaniami i uderzaniem w decyzje podejmowane przez poprzednie rządy, przedstawione zostały tam propozycje zmian w państwie.
Kluczowym tematem podejmowanym przez Konfederację są podatki. Zmianie ulec miałaby kwota wolna od podatku i ulgi dla młodych. Zlikwidowany zostałby także drugi próg podatkowy, który zastąpiłby 12 proc. podatek liniowy.
Zmiany dotyczyłyby także sektora edukacji, m.in. inny sposób rozliczania szkół i prowadzenia naborów, oraz polityka energetyczna państwa. Partia zapewnia także wzmocnienie granic i zredefiniowanie dostępu do broni.
Czytaj też:
Kaczyński mówił, jak Polacy mają głosować w referendum. Wynik już znaCzytaj też:
Rząd myśli o podniesieniu wieku emerytalnego? Maląg zabrała głos