Wybory parlamentarne zbliżają się wielkimi krokami. W partiach trwają prace nad kształtem list wyborczych. Na ten moment Koalicja Obywatelska, Lewica oraz Trzecia Droga, czyli Polska 2050 i Polskie Stronnictwo Ludowe, do Sejmu mają startować z własnych list.
Zamieszanie wokół paktu senackiego
Inaczej ma się sprawa z wyborami do Senatu. W przypadku izby wyższej parlamentu partie opozycyjnie już wiele miesięcy temu uzgodniły, że chcą powtórzyć scenariusz z poprzednich wyborów i wystawić po jednym wspólnym kandydacie we wszystkich okręgach.
Prace nad kształtem paktu senackiego trwają od dawna, ale nieraz już pojawiały się pogłoski, że dochodzi na tym tle do tarć między ugrupowaniami. Ostatnio współprzewodniczący Nowej Lewicy Robert Biedroń oświadczył nawet, że „prace zostały całkowicie zamrożone”, a powodem miało być to, że „jeden z liderów stwierdził, że sondaże innych ugrupowań opozycyjnych się zmieniły”. Nie wskazał, o kogo chodzi, ale wynikało, że miał na myśli Donalda Tuska.
Politycy odcinają się od słów Biedronia
Inni politycy przekonywali, że to nieprawda i zapewniali, że porozumienie nie jest zagrożone. Marszałek Senatu Tomasz Grodzki stwierdził w czwartek w „Kropce nad i”, że jest „głęboko przekonany”, że „pakt będzie gotowy”.
– Te rozmowy nawet bym powiedział przyspieszyły i jest tylko kilka okręgów, gdzie trzeba być może zbadać który z proponowanych kandydatów jest rzeczywiście tam w tej okolicy najpopularniejszy – wskazał.
Doszło do spotkania liderów
Z nieoficjalnych informacji „Gazety Wyborczej” wynika, że rzeczywiście sprawy nabrały rozpędu. W czwartek w siedzibie Unii Metropolii Polskich w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie doszło do pierwszego od pół roku spotkania liderów opozycji: Donalda Tuska, Włodzimierza Czarzastego, Władysława Kosiniaka-Kamysza i Szymona Hołowni.
Według dziennika, „na razie nie ma porozumienia w dziesięciu okręgach”. Chodzi o duże miasta, będące bastionami opozycji. To o nie zabiegają wszystkie partie. Liderzy mają przełamać impas, który powstał podczas wcześniejszych rozmów negocjatorów z ramienia wszystkich ugrupowań.
Przyspieszenie prac
Kolejne spotkanie planowane jest na najbliższy wtorek. Z ustaleń „GW” wynika, że opozycja chce podpisać porozumienie do końca lipca, choć wcześniej była mowa o dacie 15 sierpnia.
Czytaj też:
Konfederacja z najwyższym wynikiem w historii. Nowy sondaż ujawnia coś jeszczeCzytaj też:
Tusk i Morawiecki w tym samym czasie, prawie w tym samym miejscu. Lider PO: Słyszałeś Mateusz?