Konfederacja od kilku dni stopniowo odsłania karty i ogłasza swoich kandydatów w zbliżających się wielkimi krokami wyborach parlamentarnych. Zgodnie z wewnętrzną umową koalicyjną najwięcej „jedynek” przypadło partii Sławomira Mentzena, kolejni są narodowcy pod przewodnictwem Krzysztofa Bosaka, a najmniej pierwszych miejsc dostali ludzie Brauna. Oznacza to, że Nowa Nadzieja wystawi 20 liderów, Ruch Narodowy – 15, a Korona – sześciu.
Z dotychczas ujawnionych informacji wynika, że na listach pojawią się m.in. Janusz Korwin-Mikke, Karina Bosak, prawniczka związana z Ordo Iuris, a prywatnie żona Krzysztofa Bosaka oraz Jacek Wilk, były kandydat na prezydenta i były poseł. Wśród kandydatów pojawią się także m.in. Witold Tumanowicz, członek zarządu Ruchu Narodowego oraz Stanisław Tyszka, były wicemarszałek Sejmu i Tomasz Mentzen, brat Sławomira Mentzena.
Syn Mariana Banasia wystartuje w wyborach?
Z ustaleń portalu Salon24 wynika, że na listach wyborczych Konfederacji ma się także pojawić Jakub Banaś – przedsiębiorca, prawnik i doradca społeczny a prywatnie syn prezesa NIK Mariana Banasia.
Start Jakuba Banasia w wyborach na razie jest owiany tajemnicą. Rzecznik NIK Łukasz Pawelski przekazał, że Izba nie dysponuje informacją, jakoby społeczny doradca prezesa NIK – Jakub Banaś – kandydował w najbliższych wyborach parlamentarnych z listy wyborczej Konfederacji. Także sam zainteresowany nie chciał komentować sprawy.
Być może szczegóły ewentualnego startu zostaną ogłoszone podczas zapowiedzianej na środę 19 lipca konferencji prasowej z udziałem Sławomira Mentzena i Jakuba Banasia.
Czytaj też:
Konfederacja odcina się od PiS. W partii narastają obawyCzytaj też:
Konfederacja o napastniku z Poznania. „Znalazł się na listach wyborczych z tzw. łapanki”