Morawiecki wskazał „różnicę” między PiS a Tuskiem. „Chcemy żeby w Polsce było życie jak na Zachodzie. A on...”

Morawiecki wskazał „różnicę” między PiS a Tuskiem. „Chcemy żeby w Polsce było życie jak na Zachodzie. A on...”

Mateusz Morawiecki w Tychach
Mateusz Morawiecki w Tychach Źródło: PAP / Zbigniew Meissner
– My chcemy żeby w Polsce było życie jak na Zachodzie, ale bez problemów jak na Zachodzie. A Tusk chce, żeby on sam sobie żył tak jak na Zachodzie, w zamian za to, że do nas przyciągnie problemy Zachodu – stwierdził premier Mateusz Morawiecki podczas wystąpienia w Tychach.

W sobotę premier odwiedził Tychy, gdzie wziął udział w pikniku zorganizowanym pod hasłem „Rodzina 800 plus”. Wydarzenie odbyło się w w ośrodku wypoczynkowym Paprocany.

Premier: Będziemy utrzymywali nasze programy społeczne

Szef rządu przekonywał, że to właśnie dzięki programowi „500 plus” wiele polskich rodzin wyjechało na wakacje, albo mogło wysłać dzieci na zajęcia dodatkowe. – Tak długo, jak będzie rządziło , będziemy utrzymywali nasze wszystkie programy społeczne – zapewniał Morawiecki.

– Ale to nie zawsze tak być musi. Nasi przeciwnicy polityczni niestety nazywali tę naszą politykę ochłapami, albo ostatnio ich lider mówił o tym, że to królowie życia, którzy nie pracują, piją, biją i to oni pobierają te świadczenia różnego rodzaju. Panie , dzisiaj w historii Polski mamy największą liczbę osób pracujących, ponad 17 mln – zwrócił się Morawiecki do lidera PO.

„Tusk nie ma nic do powiedzenia”

– Zauważcie, że pan Tusk nie ma praktycznie nic do powiedzenia. Wiecie jaka jest różnica między nami a nim? My chcemy żeby w Polsce było życie jak na Zachodzie, ale bez problemów jak na Zachodzie. A on chce, żeby on sam sobie żył tak jak na Zachodzie, w zamian za to, że do nas przyciągnie problemy Zachodu. To ta podstawowa różnica – powiedział premier, wskazując w tym kontekście na „nielegalną imigrację”.

– Nie dopuścimy do tego. Będzie chciał żeby Polacy zachowywali się tak, jak na Zachodzie, żebyśmy jeździli tym, co oni nam każą. My nie chcemy tego, żebyśmy jedli to, co nam każą (...) Nie mogą nam rozkazywać, bo jesteśmy dumnym, polskim narodem i nie zgodzimy się na to – mówił.

„Wagnerowcy są u granic Polski”

Morawiecki mówił też o sytuacji na polsko-białoruskiej granicy. – Teraz trzeba podkreślić, w tym momencie zbliżają się do naszej granicy oddziały Wagnera. To bezlitośni przestępcy, bardzo często rekrutowani właśnie z więzień. To bezwzględni zabójcy, pokazali to w Afryce, na Bliskim Wschodzie. pokazują to na Ukrainie. Dzisiaj są u granic Polski – ostrzegał premier.

– Dzisiaj bronimy całej granicy z całą determinacją – dodał Morawiecki.

Czytaj też:
Pląsy Czarzastego i Scheuring-Wielgus na scenie. W nietypowy sposób zwrócili się do liderów Zjednoczonej Prawicy
Czytaj też:
Kamiński tłumaczy brak list wyborczych: Im później się dowiedzą, tym mniej czasu na reakcję