Ostre słowa Morawieckiego do Webera. „Polska nie potrzebuje lekcji z demokracji”

Ostre słowa Morawieckiego do Webera. „Polska nie potrzebuje lekcji z demokracji”

Premier Mateusz Morawiecki w Wołominie
Premier Mateusz Morawiecki w Wołominie Źródło: PAP / Andrzej Lange
Premier Mateusz Morawiecki zaprosił szefa Europejskiej Partii Ludowej Manfreda Webera do Polski w odpowiedzi na jego kontrowersyjną wypowiedź o wyborach w Polsce. „Jeśli Niemcy otwarcie przyznają, że chcą ingerować w wybory w Polsce, kwestia powinna być poruszona publicznie” – napisał Morawiecki.

Premier Mateusz Morawiecki zareagował na wywiad, którego w niedzielę udzielił przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej Manfred stacji ZDF. Weber podał warunki dotyczące współpracy z różnymi partiami prawicowymi. – Każda partia musi chcieć pomóc w kształtowaniu Europy, a nie jej obalaniu oraz musi przestrzegać rządów prawa. Ci, którzy tego nie przestrzegają – tacy jak AfD, Rassemblement National Le Pen we Francji lub polska partia PiS – są naszymi przeciwnikami, z którymi będziemy walczyć – podkreślił szef EPL.

Mateusz Morawiecki wezwał Manfreda Webera do debaty

Na słowa Webera zareagował Mateusz Morawiecki, który nagrał film. – Chcę powiedzieć, że miarka się przebrała. Jako premier polskiego rządu, który reprezentuje większość sejmową, wybraną w demokratycznych wyborach, nie pozwolę, by wybory Polaków były tak szkalowane – mówił premier. Szef polskiego rządu przyznał m.in., że „jeśli Niemcy otwarcie przyznają, że będą ingerować w wybory w Polsce, to niech staną z otwartą przyłbicą”.

Tę samą myśl wyraził w piśmie do Manfreda Webera. „Myślę, że takie akcje są bez precedensu we współczesnej historii i, biorąc pod uwagę nadchodzące wybory w Polsce, Pana deklaracja może być interpretowana jako bezpośrednia próba ingerencji w ten proces” – pisał szef rządu. Dodał, że Polska nie potrzebuje lekcji z demokracji z uwagi na zasługi „Solidarności” dla Europy a „Polskie Problemy” proklamowane w Europie Zachodniej po prostu nie istnieją”. Zaprosił Webera na dyskusję o polityce migracyjnej, kwestiach społecznych oraz ekonomicznych. Dodał, że debata może się odbyć w telewizji lub zdalnie.

twitter

– Widzę, że to jest polska narodowa debata, którą pan Mateusz Morawiecki próbuje podnieść do wyższej instancji. Uważam, że to powinna być debata z udziałem reprezentanta Europejskiej Partii Ludowej w Polsce, którym jest pan Donald Tusk. Jeśli premier Mateusz Morawiecki chce organizować debatę, niech debatuje z Donaldem Tuskiem – powiedział „Faktowi” Pedro López de Pablo rzecznik EPL.

Czytaj też:
Debata Morawiecki vs Weber. „Chcemy rozmawiać z jego mocodawcami”
Czytaj też:
Premier Morawiecki reaguje na „atak” Webera: Miarka się przebrała