Następczyni Niedzielskiego zarzuca Tuskowi manipulację. „Wycięte z kontekstu słowa”

Następczyni Niedzielskiego zarzuca Tuskowi manipulację. „Wycięte z kontekstu słowa”

Katarzyna Sójka
Katarzyna Sójka Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski/Fotonews
W czasie spotkania w Legionowie Donald Tusk przytoczył głośną wypowiedź nowej minister zdrowia. W odpowiedzi następczyni Adama Niedzielskiego zarzuciła liderowi PO „manipulacje wyciętymi z kontekstu słowami” i oskarżyła go o „bezpardonowe wykorzystywanie tragedii kobiet do swojej kampanii wyborczej”.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował we wtorek, że przyjął dymisję ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Jednocześnie ogłosił, że nową szefową resortu zostanie posłanka PiS Katarzyna Sójka – „lekarka, internistka, która ma bardzo wielu swoich pacjentów, która zna służbę zdrowia od podszewki, jest jednocześnie też aktywnym członkiem komisji zdrowia”.

Dymisja Niedzielskiego to pokłosie jego reakcji na materiał TVN o problemach z wystawianiem e-recept. Szefowi resortu zdrowia zarzucono złamanie zasad RODO i upublicznienie wrażliwych danych pacjenta.

Nie wiadomo jeszcze, kiedy Sójka zostanie zaprzysiężona. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz powiedział na antenie Polsat News, że „to jest perspektywa najbliższych dni”. – Prędzej niż później, nie ma tutaj powodów do jakiegoś odwlekania tej decyzji. Prezydent z reguły stara się na te wnioski ze strony rządowej reagować w najszybszym możliwym terminie. To perspektywa najbliższych 2-3 dni, tak to sobie wyobrażam – wyjaśnił.

Sójka za Niedzielskiego. Tusk komentuje

W czasie spotkania z wyborcami w Legionowie wskazanie Sójki na następczynię Niedzielskiego skomentował . – W ogóle nic o niej nie wiem, poza jedną rzeczą – powiedział.

– Ona w czerwcu po tych tragediach w polskich szpitalach, wypadkach śmiertelnych polskich kobiet, które zostały pozbawione opieki, bo Ziobro i Kaczyński mają jakąś obsesję na punkcie ciężarnych kobiet, to ona powiedziała w studiu telewizyjnym, w czerwcu, raptem wczoraj: „kobiety umierały, umierają i będą umierać”. To jest ich program, oni ją wyznaczyli na minister zdrowia – stwierdził były premier.

Nowa minister: Po co panu te manipulacje?

Na wypowiedź lidera PO szybka zareagowała w mediach społecznościowych Sójka. „Panie Donald Tusk po co Panu te manipulacje wyciętymi z kontekstu słowami? To Pan bezpardonowo wykorzystuje tragedie kobiet do swojej kampanii wyborczej. Nie jest to postawa godna mężczyzny” – oświadczyła nowa minister.

„Dobro pacjentów zamiast politycznej nienawiści. Dobro pacjentów zamiast uderzania w przeciwnika łomem. Dobro pacjentów zamiast ich wykorzystywania do politycznej wojny” – dodała Sójka.

twitter

Wypowiedź posłanki PiS odbiła się szerokim echem

Chodzi o wypowiedź posłanki z programu „Gość Wydarzeń” na antenie Polsat News, w którym komentowała śmierć ciężarnej 33-letniej Doroty w szpitalu w Nowym Targu, i protesty przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, które wówczas miały miejsce. Polityczka PiS przekonywała, że „każda Polka ma prawo do aborcji w sytuacji zagrożenia życia i zdrowia swojego”.

– Kobiety niestety umierały, umierają i umierać będą, bo to się zdarza. Błędy lekarskie niestety były, są i będą, bo też niestety się zdarza. Kobiety ciężarne umierały w tym roku, w tamtym roku, ale też umierały w 2010 roku, w 2008 roku. GUS podaje, że w 2008 umarło 19 kobiet w ciąży. W ubiegłym roku było to siedem kobiet – stwierdziła Sójka.

Czytaj też:
Ostre słowa Morawieckiego do Webera. „Polska nie potrzebuje lekcji z demokracji”
Czytaj też:
„Grzyby prawem, nie towarem“. Dlaczego Jarosław Kaczyński został przyjacielem grzybiarzy?