Szymon Hołownia pojawił się na spotkaniu wyborczym w swoim rodzinnym Białymstoku. – Przychodzę tu dzisiaj, żeby powiedzieć wam, że będę otwierał listę Trzeciej Drogi, naszej koalicji, tutaj w Białymstoku, na Podlasiu. Będę prosił o głosy mieszkańców Białegostoku, Łomży, Suwałk, wszystkich powiatów tego województwa – ujawnił lider Polski 2050.
Szymon Hołownia zdradził, gdzie otworzy listę do wyborów parlamentarnych 2023
Hołownia dodał, że tuż przed tym, jak zaczął przemawiać, Państwowa Komisja Wyborcza w Warszawie podjęła uchwałę o zarejestrowaniu komitetu wyborczego Trzeciej Drogi. – Oficjalnie go mamy i tym wydarzeniem zaczynamy kampanię wyborczą, najważniejszą w ostatnich 30 latach. To jest pierwsze spotkanie w ramach kampanii Trzeciej Drogi – powiedział lider Polski 2050.
Po wystąpieniu Hołowni przyszedł czad na tematy poruszane z publicznością. W pewnym momencie głos zabrał mężczyzna. – Mam 75 lat, przeżyłem w Polsce różne systemy i rządy, ale takiego bałaganu, jaki nam zafundował dzisiaj PiS, nie pamiętam. Wierzę, że opozycja wygra te nadchodzące wybory i przywróci w Polsce porządek. Niech ta miotła będzie symbolem sprzątania po PiS-ie i powrotu w naszym kraju do normalności – powiedział uczestnik spotkania.
Nietypowy prezent dla lidera Polski 2050 w Białymstoku
Lider Polski 2050 „podziękował za piękny prezent”. – Już chyba wiem, komu go podaruję, żeby na nim odleciał, czym prędzej, pospiesznie i tak, żeby za szybko do nas nie wracać – skomentował Hołownia. Polityk wykorzystał tę sytuację, aby przejść do kolejnego tematu. – Mamy też pomysł na to, jak sprawić, żeby to nie był jedyny środek transportu dostępny 14 milionom Polaków, dziś wykluczonych komunikacyjnie – zakończył lider Polski 2050.
Czytaj też:
Hołownia przedstawił kandydatów do Sejmu. Mówił o stawce kampaniiCzytaj też:
Trzecia Droga ujawniła swoją warszawską jedynkę. „Takie jest podejście Szymona Hołowni”