Giertych miał dostać ultimatum od PO. Ojciec mecenasa: Uważam, że nie zmieni poglądów

Giertych miał dostać ultimatum od PO. Ojciec mecenasa: Uważam, że nie zmieni poglądów

Roman Giertych
Roman Giertych Źródło: PAP / Leszek Szymański
Zdaniem Macieja Giertycha jego syn nie zmieni poglądów na temat aborcji. – I dobrze, powinien pozostać wierny przekonaniom – powiedział w rozmowie z „Super Express” ojciec mecenasa. Według nieoficjalnych doniesień Roman Giertych miał otrzymać od KO ultimatum w tej sprawie.

Podczas niedzielnego wiecu w Sopocie zapowiedział, że na świętokrzyskiej liście w wyborach do Sejmu wystawi Romana Giertycha. Adwokat i były wicepremier w pierwszym rządzie PiS ma ubiegać się o mandat z ostatniego miejsca. To właśnie w tym okręgu, jak słychać nieoficjalnie, „jedynką” PiS ma być Jarosław Kaczyński.

– Z zaskoczeniem przyjąłem informację, że Jarosław Kaczyński ucieknie w dniu wyborów z Żoliborza w Góry Świętokrzyskie. Muszę powiedzieć, że nawet mnie to zaskoczyło. Robię to tylko dla ciebie Jarosławie Kaczyński, wystawię na naszej liście twojego wicepremiera Romana Giertycha, na ostatnim miejscu – oświadczył lider PO.

Giertych kandydatem KO. Co z jego poglądami?

Zapowiedź Tuska wywołała poruszenie wśród polityków i komentatorów z obu stron sceny politycznej. Wcześniej opozycja nie chciała Giertycha na liście do Senatu. Mecenas znany jest ze swoich konserwatywnych poglądów chociażby na temat aborcji. W czasach, gdy był w rządzie, domagał się zaostrzenia prawa aborcyjnego, a jeszcze w 2021 r. krytykował PO za jej stanowisko w tej sprawie. W tym samym roku cieszył się też z wprowadzenia niemal całkowitego zakazu aborcji w Teksasie.

Z kolei Donald Tusk w ubiegłym roku obiecał, że po wygranych wyborach PO złoży w Sejmie projekt legalizujący aborcję do 12. tygodnia. Zapowiedział też, że na listach KO nie będzie miejsca dla osób, które nie zgadzają się z oficjalnym stanowiskiem partii. W związku z tym z Platformą rozstała się grupa konserwatystów, m.in. Ireneusz Raś i Bogusław Sonik.

Mecenas miał otrzymać ultimatum

Tymczasem „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że Giertych dostał od PO ultimatum. „Roman Giertych dostał dodatkowy warunek: do środy ma się zdeklarować jako zwolennik ustawy liberalizującej aborcję. Jeśli tego nie zrobi, nie będzie go na świętokrzyskiej liście” – podał nieoficjalnie dziennik.

Co zrobi mecenas? – Wiem, że Roman jest przeciwko aborcji i uważam, że nie zmieni poglądów. I dobrze, powinien pozostać wierny przekonaniom – skomentował w rozmowie z „Super Expressem” jego ojciec i były polityk Maciej Giertych.

Czytaj też:
Opozycja popełniła błąd? Ten sondaż może dać politykom do myślenia
Czytaj też:
Lewica ujawniła listy. Jest parytet płci i 100 osób poniżej 30. roku życia

Opracowała:
Źródło: Gazeta Wyborcza/Super Express/Wprost.pl