Szafarowicz podjął decyzję ws. startu w wyborach. Koniec spekulacji!

Szafarowicz podjął decyzję ws. startu w wyborach. Koniec spekulacji!

Oskar Szafarowicz podczas manifestacji pod ambasadą Niemiec
Oskar Szafarowicz podczas manifestacji pod ambasadą Niemiec Źródło: X / @Szafarowicz2001
Czasu na dopięcie list wyborczych pozostało niewiele, jednak cały czas pojawiają się doniesienia o nowych kandydatach. Jedno z nich zostało właśnie ucięte.

Od dłuższego czasu mówiło się, że na wyborczych listach Prawa i Sprawiedliwości ma się znaleźć miejsce dla młodego działacza, o którym w mediach jest ostatnio głośno, Oskara Szafarowicza. Nawet w piątek pojawiły się nieoficjalne doniesienia o tym, że ma on wystartować z okręgu warszawskiego, aby „się sprawdzić”.

W sobotę dyskusja na temat potencjalnego startu Szafarowicza została zamknięta. „Kochani, dziś mogę wreszcie przeciąć spekulacje medialne” – ogłosił na platformie X (dawniej Twitter) młody działacz. „. Od kilku tygodni czytałem o różnych wariantach mojego ewentualnego startu w wyborach, o różnych okręgach i miejscach na liście” – napisał, co jest zgodne z prawdą.

„Powtarzałem nieustannie – w kampanii wyborczej będę wspierał świetnych kandydatów patriotycznej drużyny Zjednoczonej Prawicy. Planów nie zmieniłem – nie startuję w tegorocznych wyborach, arcyważnych dla naszej Ojczyzny” – ogłosił we wpisie Szafarowicz.

Oskar Szafarowicz planuje wspierać kampanię Prawa i Sprawiedliwości

Młody działacz nie zamierza jednak całkowicie zrezygnować z działania przy zbliżających się wyborach. Swoje zadanie podczas kampanii określił jako „wspieranie z całych sił fantastycznego legionu patriotów pod szyldem Prawa i Sprawiedliwości”. „Zachęcam wszystkich – angażujmy się, wspierajmy naszych kandydatów, pomagajmy przy rozdawaniu ulotek, wieszaniu plakatów, przekonujmy niezdecydowanych i mobilizujmy biernych wyborców” – dodał członek Forum Młodych PiS.

Jak się dowiadujemy, przez ostatni czas namawiany był do zmiany planów i wystartowania w wyborach parlamentarnych 15 października. „Natomiast nie sposób nie podziękować wszystkim, którzy w ostatnim czasie zachęcali mnie do zmiany planów, do podjęcia wyzwania startu w wyborach, oferowali swe życzliwe wsparcie. Dziękuję” – przekazał Szafarowicz.

Czy to jednak oznacza, że nigdy nie zobaczymy młodego działacza w Sejmie? Możliwe, że wystartuje on w następnych wyborach. Wówczas będzie mieć 26 lat. „Jeśli Bóg da, za 4 lata będę gotowy do tego, by już osobiście stanąć w szranki wyborcze. Tymczasem jako wielki biało-czerwony obóz – walczymy z nową energią o bezpieczną, silną i suwerenną Polskę” – ogłosił Szafarowicz.

Czytaj też:
Oskar Szafarowicz o „absurdalnym śnie”. Magdalena Filiks odpowiada
Czytaj też:
Czarnek reaguje na postępowanie wobec Szafarowicza. „Nie zgadzam się na totalitaryzm na uczelniach”