Poseł Lewicy i „jedynka” tego ugrupowania w wyborach do Sejmu na krakowskiej liście Maciej Gdula skrytykował toczącą się między PO i PiS dyskusję wokół polityki migracyjnej. „Dziękuje wszystkim posłankom i posłom PO, którzy nie podali dalej tego filmu. Nawiązuje do najgorszych schematów propagandowych TVP. Wyścig na dno z PiS w sprawie uchodźców nie jest wyjściem. Musimy stworzyć racjonalna politykę integracji migrantów a nie nimi straszyć” – napisał polityk w serwisie społecznościowym X, odnosząc się do nowego spotu Koalicji Obywatelskiej.
Maciej Gdula: Przyjdzie czas na zlikwidowanie zapory
W piątek wieczorem polityk tłumaczył na antenie Polsat News, że „od kilku lat krytykuje PiS za to, co się dzieje na granicy”. – Za nieludzką politykę i też nie do końca skuteczną, bo 10 proc. tych, którzy chcą przejść przez mur, przez niego przechodzi – mówił.
– Przyjdzie czas na zlikwidowanie zapory. To będzie moment, kiedy Białoruś będzie zdemokratyzowana. Wtedy można ten mur rozebrać jako symbol pojednania i otwarcia – zaproponował Gdula.
„Wiedziałem, czym to się skończy”
Poseł mówił, że nie żałuje, że w 2021 roku zagłosował w Sejmie przeciwko budowie muru na granicy polsko-białoruskiej. – Wiedziałem, czym to się skończy. Nigdzie na świecie nie ma stuprocentowo skutecznych barier. To nie jest bezpieczna granica, jeżeli na niej giną ludzie. Mamy już potwierdzonych około 40 przypadków zgonów – wskazał poseł Lewicy.
Zdaniem polityka białoruski dyktator Aleksander Łukaszenka „testuje, na ile jesteśmy silni”. – Siłę można okazywać przez brutalność i siłę można okazywać przez skuteczną politykę. Powinniśmy uprawiać skuteczną politykę. Nikt na lewicy nie mówił „wpuścić wszystkich” – podkreślił poseł.
Kryzys na granicy polsko-białoruskiej
W czwartek granicę polsko-białoruską nielegalnie próbowało przekroczyć 15 cudzoziemców. Straż Graniczna poinformowała, że łącznie od początku września odnotowano już 195 prób przedostania się na stronę polską, a w sierpniu -2,8 tys. prób. Z kolei w ciągu całego poprzedniego roku doszło do 21 tys. prób przekroczenia granicy.
„Od początku roku na granicy polsko-białoruskiej ujawniono obywateli 50 różnych państw” – poinformowała Straż Graniczna.
Czytaj też:
Morawiecki „prosi” o głos w referendum. „Nie chcemy takich obrazków w polskich miastach”Czytaj też:
Zbigniew Ziobro napisał o III Rzeszy. „Dziś mają od tego Agnieszkę Holland…”