Legalna aborcja do 12. tygodnia ciąży to jeden z postulatów Koalicji Obywatelskiej w nadchodzących wyborach. – Kobieta, ma prawo i tylko ona, decydować o swoim życiu i zdrowiu. I dlatego mówimy o tym, że zliberalizujemy prawo aborcyjne. To, co zrobił PiS, to postanowił przyjąć rozwiązania rodem ze średniowiecza. Nie ma na to zgody i nigdy nie będzie – zaznaczył we wtorek podczas wystąpienia w Radomiu prezydent Warszawy.
„Aborcja do 12 tygodnia ciąży będzie legalna, bezpieczna i dostępna. Żaden szpital działający w ramach z NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu. Decyzja musi należeć do kobiety” – brzmi postulat zamieszczony na stronie partii. PO w razie wygranych wyborów chce zapewnić także pełny dostęp do darmowych badań prenatalnych oraz dostęp do „antykoncepcji awaryjnej” bez recepty.
PO i aborcja. Stanowisko Donalda Tuska na Campusie
Już w ubiegłym roku lider PO Donald Tusk na Campusie Polska Przyszłości, organizowanym przez Rafała Trzaskowskiego, zapowiedział, że osoby przeciwne legalnej aborcji do 12. tygodnia ciąży nie znajdą się na listach wyborczych jego partii. – Osoby, które uznają inaczej, nie znajdą miejsca na listach PO do parlamentu – zaznaczył Tusk, co wówczas spotkało się ze zróżnicowanym odbiorem wśród polityków partii.
Pracownia Kantar sprawdziła ostatnio na zlecenie „Faktów” jak ankietowani oceniają sytuację kobiet w Polsce podczas ośmiu lat rządów Prawa i Sprawiedliwości. 49 proc. Polaków uznało, że uległa ona pogorszeniu. To wzrost o zaledwie jeden punkt procentowy w porównaniu do badania z czerwca 2023 r.
Według 27 proc. sytuacja kobiet podczas dwóch kadencji PiS się poprawiła, co stanowi wzrost o trzy pkt proc. w porównaniu do poprzedniego sondażu sprzed trzech miesięcy. Zdaniem 17 proc. respondentów sytuacja nie uległa zmianie. 7 proc. osób nie miała zdania w tej sprawie.
Czytaj też:
Bitwa na „konkrety”. Fala komentarzy po sobotnich konwencjach PiS i KOCzytaj też:
Robert Bąkiewicz złożył deklarację. Chce walczyć w Sejmie o prawa kobiet