Do wyborów parlamentarnych został równo miesiąc. Posłów i senatorów będziemy wybierać w niedzielę 15 października. Wyborom będzie towarzyszyć złożone z czterech pytań referendum.
„Po sierpniu obiektywnie PiS-Opozycja 1:0”
W czwartek, 14 września, portal „Onet” opublikował prognozę wyborczą autorstwa Daniela Persa. To analityk specjalizujący się w tego rodzaju badaniach, autor profilu „Pers Election”. Jego zdaniem, „zwycięstwo PiS lub KO waży się właśnie teraz”, a wynik wyborów rozstrzygnie się zdobycie kilkunastu mandatów w ściśle określonych okręgach.
Kluczowe znaczenie będzie miało rozstrzygnięcie w tzw. swing states, czyli okręgach, w których walka wyborcza jest najbardziej zacięta. Chodzi o okręgi Kraków I, Katowice I (Gliwice), Sosnowiec, Bielsko Biała I, Bielsko Biała II, Opole, Legnica, Piła, Kalisz, Toruń, Elbląg i Olsztyn.
„Większość jednej lub drugiej strony rozbija się o ograniczoną pulę wahających się kilkunastu mandatów w okręgach wyborczych, gdzie ruch w skali ogólnokrajowej na poziomie 2-3 pkt proc. powoduje przesypywanie się tych mandatów z jednej strony na drugą. Ich los waży się właśnie teraz i rozbije się o bardziej poskładaną kampanię, lepsze dotarcie do single-issue wyborcy, lepszą mobilizację kluczowych dla siebie segmentów wyborców (...) Po sierpniu obiektywnie PiS-Opozycja 1:0” — skomentował dla „Onetu” Pers.
Prognozowane wyniki wyborów
Publikacja zawiera także prognozę wyników wyborów, która „powstała na bazie wybranych sondaży opublikowanych do 13 września”. Wynika z niej, że Prawo i Sprawiedliwość może liczyć na 35,96 proc. poparcia, a Koalicja Obywatelska na 31,82 proc.
Na trzecim miejscu znalazła się Konfederacja, która uzyskała 10,22 proc. głosów. W Sejmie znalazłyby się jeszcze Trzecia Droga (10,06 proc.) oraz Lewica (8,29 proc.).
„PiS zaczął narzucać tematy”
Pers uważa, że Prawo i Sprawiedliwość zdołało w trwającej właśnie kampanii narzucić tematy, co odgrywa decydującą rolę w wyniku wyborów.
„PiS w ostatnich tygodniach poskładał kampanię, sprofesjonalizował narzędzia promocji w sieci, zaczął narzucać tematy w kampanii i korzystać z narzędzia, które promuję w Polsce — mikrotargetowania wyborcy. Osiągnięciu tych celów sprzyjał letarg opozycji, która de facto przespała sierpień i zaczęła być co najwyżej reaktywna, zgubiła własny przekaz i swoje momentum, uciekła od kursu, który umożliwił jej zbliżanie się do większości wcześniej” — ocenił analityk.
Czytaj też:
Przetasowania w sondażu. PiS liderem, Konfederacja z największym spadkiemCzytaj też:
Bezpartyjni Samorządowcy namieszają przed wyborami? „Opozycja narażona na straty”