PiS bez większości lub opozycja z szansą stworzenia rządu. Andrzej Duda zapowiada, co zrobi

PiS bez większości lub opozycja z szansą stworzenia rządu. Andrzej Duda zapowiada, co zrobi

Andrzej Duda
Andrzej Duda Źródło: Newspix.pl
Andrzej Duda zapowiedział, że jeśli PiS wygra wybory, ale nie będzie miało większości, mimo wszystko kandydat tej partii otrzyma szansę stworzenia rządu. Prezydent przypomniał, że jeśli się to nie uda, to istnieją stosowne procedury.

w rozmowie z Polsatem News odpowiedział na pytanie, komu po wyborach parlamentarnych 2023 powierzy misję tworzenia rządu, jeśli z jednej strony będzie zwycięska partia bez możliwej większości, a z drugiej lider, który miałby szansę zebrać większość sejmową. Prezydent wyjaśnił, że do tej pory obyczaj był taki, że to kandydat partii z najwyższym wynikiem wyborczym otrzymywał taką możliwość i on sam też tak do tego podchodzi.

Prezydent będzie miał dylemat po wyborach? Zapowiedział, komu powierzy misję tworzenia rządu

Głowa państwa powtórzyła swoją wypowiedź, kiedy prowadzący rozmowę dodał, że chodzi oczywiście o sytuację, w jakiej obecnie jest Prawo i Sprawiedliwość oraz Donald Tusk ze swoją Platformą Obywatelską, wraz z innymi ugrupowaniami opozycyjnymi: Lewicą i Trzecią Drogą. Duda podkreślił, że gdyby nie zdołał stworzyć rządu, wówczas jest na to odpowiednia procedura konstytucyjna. – Jestem przekonany, że to się po prostu ułoży, to jest polityka – dodał.

Przypomnijmy, że w przypadku niepowołania Rady Ministrów lub nieudzielenia jej wotum zaufania Sejm wybiera premiera oraz proponowanych przez niego członków rządu spośród kandydatów zgłoszonych przez posłów. Wybór dokonywany jest bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent powołuje tak wybraną Radę Ministrów i odbiera przysięgę od jej członków.

Jasne deklaracja Andrzeja Dudy. „Wybory prezydenckie w 2020 roku były moimi ostatnimi”

Duda skomentował również, czy ma zamiar mocniej zaangażować się w kampanię wyborczą, aby bardziej pomóc swoim dawnym kolegom z Prawa i Sprawiedliwości. Głowa państwa zaznaczyła jednak, że nie bierze w niej udziału. Duda podsumował, że wybory prezydenckie w 2020 r. były jego ostatnimi wyborami w życiu, bo w historii Polski nie zdarzyło się, aby głowy państw starały się później o jakieś funkcje.

Czytaj też:
Duda o wykorzystywaniu TVP w kampanii: Takie są po prostu prawa życia
Czytaj też:
Andrzej Duda o braku zaproszenia do Białego Domu. „Byłem już trzykrotnie”