Robert Bąkiewicz tłumaczył, dlaczego zdecydował się kandydować z list PiS-u jako reprezentant Suwerennej Polski w wyborach parlamentarnych. – Nigdy nie byłem antysystemowcem, byłem raczej polskim patriotą. Uważam, że dziś jest bardzo ważny czas dla Polski, w którym wykuwa się przyszłość, może nawet na dziesięciolecia państwa polskiego, w którym trzeba wziąć odpowiedzialność za politykę. Trzeba tego państwa bronić i pokazać, że patrioci walczą o bezpieczne państwo – zaczął.
Prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości na antenie TVP Info ocenił, że sprawy migracyjne to „bardzo poważny konflikt z Niemcami”. – Ta próba ingerencji Niemiec w wewnętrzne sprawy Polski pokazuje, że nie tylko ze wschodu jesteśmy zagrożeni, ale też Zachód również jest dla nas bardzo niebezpieczny. Po to jestem w polityce – podkreślił Bąkiewicz.
Bąkiewicz o linii Wisły. „Rozdzielała nas na części wpływów rosyjskich i niemieckich”
Kandydat na listach Prawa i Sprawiedliwości odniósł się także do kwestii doktryny obronnej za czasów rządów Donalda Tuska, która zakładała, że linia obrony Polski miała opierać się na Wiśle. – Platforma Obywatelska niszczyła polskie wojsko. Ta linia Wisły jest konsekwencją zniszczenia wielu jednostek wojskowych, osłabienia możliwości obronnych państwa polskiego i pokazania tego, że ich Polska i Polacy zupełnie nie interesowali – przekonywał Bąkiewicz.
– Śmiesznym, czy pewną parafrazą może być ta linia, która jednocześnie rozdziela nas na dwie części, jedną wpływów rosyjskich, a drugą wpływów niemieckich. Takie myślenie politykom Platformy Obywatelskiej przyświecało. To pokazuje, w którą stronę oni idą, jakie są ich kierunki działania, skąd często przychodzą również pewne dyspozycje polityczne – z Berlina. Zresztą to już jest też publicznie wiadome – kontynuował prezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Bąkiewicz odpowiada na słowa Scholza o Polsce. „Złodziej krzyczy łapać złodzieja”
Na koniec Bąkiewicz odniósł się do słów kanclerza Niemiec Olafa Scholza, według którego „skandal wizowy wymaga wyjaśnienia”. – Złodziej krzyczy łapać złodzieja. To w 2015 r. Angela Merkel zapraszała tutaj uchodźców czy imigrantów, którzy wywołali wtedy ogromny kryzys – zaznaczył kandydat Suwerennej Polski w wyborach. Bąkiewicz podsumował, że „Niemcy zdestabilizowali całą Unię Europejską i doprowadzili do wielkich katastrof”.
Czytaj też:
Bąkiewicz chce wygrać w wyborach. Na razie przegrał w sądzieCzytaj też:
Spór między Frysztakiem a Bąkiewiczem. Wiadomo, co postanowił sąd