Marsz Miliona Serc przyciągnął ogromne rzesze zwolenników opozycji. Na demonstracji pojawiło się – jak wynika z danych ratusza i organizatorów – około miliona osób. „To największa polityczna manifestacja w historii Warszawy” – przekazała rzeczniczka stołecznego ratusza.
Wydarzenie rozpoczęło się od politycznych przemówień, które wygłosili m.in. Donald Tusk i Rafał Trzaskowski. Do uczestników marszu zwrócili się także liderzy lewicy: Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń oraz szef Agrounii Michał Kołodziejczak. W pewnym momencie lider PO zaprosił na scenę Jurka Owsiaka. Tłum owacyjnie zareagował na obecność lidera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.
Gwiazdy na Marszu Miliona Serc
W tłumie demonstrujących można było wypatrzyć wiele gwiazd. W manifestacji zwołanej przez Donalda Tuska wzięli udział m.in. Martyna Wojciechowska, Agnieszka Woźniak-Starak oraz Michał i Ola Żebrowscy, a także Małgorzata Rozenek-Majdan z całą rodziną. Na marsz przyszedł także ojciec gwiazdy TVN – Stanisław Kostrzewski, który przez wiele lat sprawował funkcję głównego doradcy gospodarczego Jarosława Kaczyńskiego.
Uwagę zwróciła obecność Kingi Rusin, która obecnie chodzi o kulach, ponieważ przeszła niedawno operację nogi oraz Krystyny Jandy, która z powodu złamanej nogi porusza się na wózku inwalidzkim.
Galeria:
Marsz Miliona Serc przyciągnął tłum gwiazd
Gwiazdy zaśpiewały na Marszu Miliona Serc
Gdy czoło Marszu Miliona Serc dotarło na rondo Radosława, na scenie pojawili się nie tylko politycy opozycji z Donaldem Tuskiem i Borysem Budką na czele, ale również tłum gwiazd. Artyści wspólnie zaśpiewali piosenkę „Kocham wolność” Chłopców z Placu Broni.
Dla uczestników demonstracji wystąpili m.in. Michał Żebrowski, Majka Jeżowska, Mateusz Damięcki, Piotr Gąsowski, Wanda Kwietniewska, Małgorzata Ostrowska, Andrzej Seweryn, Andrzej Piaseczny oraz Kuba Sienkiewicz i jego dzieci — Kasia i Jacek, czyli zespół Kwiat Jabłoni.
twitterCzytaj też:
Marsz Miliona Serc największą demonstracją w historii Warszawy. Są dane o frekwencjiCzytaj też:
Agnieszka Holland o Marszu Miliona Serc. Mocne słowa reżyserki „Zielonej granicy”