Anna Zalewska musi przeprosić Pomaskę. Chodzi o wulgarny napis na aucie

Anna Zalewska musi przeprosić Pomaskę. Chodzi o wulgarny napis na aucie

Posłanka KO Agnieszka Pomaska podczas rozprawy w trybie art. 111 Kodeksu Wyborczego
Posłanka KO Agnieszka Pomaska podczas rozprawy w trybie art. 111 Kodeksu Wyborczego Źródło: PAP / Adam Warżawa
Anna Zalewska musi przeprosić Agnieszkę Pomaskę za przypisywanie jej wulgarnego hasła na aucie. Tak uznał Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Przedmiotem procesu w trybie wyborczym był komentarz do zdjęcia, do którego w poniedziałek 25 września, na portalu X nawiązywała eurodeputowana PiS. Na zdjęciu udostępnianym m.in. przez polityków było widać posłankę KO Agnieszkę Pomaskę, która stała obok samochodu. Za tylną szybą znajdowała się kartka z wulgarnym napisem: „Głosowałeś na PiS? To wypier***”....

„Poznajecie Państwo? Czy to Pani poseł PO, która podobno nie ma nic wspólnego z wulgarnym napisem za szybą samochodu? Agresja, hejt i nienawiść – to jest ich program!” – napisała Anna Zalewska.

Pomaska od początku wyjaśniała, że auto nie należy ani do niej, ani do jej współpracowników. Fotografię udostępniono kilkaset razy, również na profilach czołowych polityków obozu rządzącego.

Pomaska wygrała w trybie wyborczym z Anną Zalewską

Sąd Okręgowy w Gdańsku stwierdził, że Zalewska musi przeprosić posłankę (na wstawienie wpisu na X ma 7 dni) i wpłacić 1500 zł na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. – Na to czekam najbardziej – zaznaczyła Pomaska, komentując postanowienie sądu.

– Jestem usatysfakcjonowana, uważam, że trzeba walczyć z kłamstwem, zwłaszcza w kampanii wyborczej, bo może mieć ono wpływ na wynik wyborów. To, czego dopuściła się posłanka Zalewska, a także jej inni koledzy z Prawa i Sprawiedliwości jest naganne – dodała.

Komentarze na temat zdjęcia Pomaski zamieszczali także inni politycy PiS. „Agnieszka Pomaska zamiast przeprosić i potępić hejt, wije się i odwraca kota ogonem. A jeszcze niedawno sprzeciwiała się mowie nienawiści. Tyle warte są ich słowa... Potwarz=Pomaska” – ocenił wiceminister kultury Jarosław Sellin. Minister także, decyzją sądu, musi przeprosić posłankę KO. Jarosław Sellin zamierza odwołać się od tego orzeczenia.

Pomaska nie wykluczała w rozmowie z „Wprost”, że w trybie wyborczym pozwie także premiera Mateusza Morawieckiego. Jednak dotychczas tego nie zrobiła.

Czytaj też:
Morawiecki o „pedagogice ośmiu gwiazdek”: Robią z nas morderców
Czytaj też:
Premier komentuje kontrowersyjny napis na aucie: To jest mentalność posłów PO

Źródło: WPROST.pl, TVN24