Mateusz Morawiecki odwiedził Stalową Wolę, a w czasie swojego wystąpienia przedstawił dwie wizje Polski. – Jest wizja Jarosława Kaczyńskiego, Prawa i Sprawiedliwości. Ta wizja, która pomogła wyciągnąć Polskę z tego neoliberalnego dziadostwa Platformy Obywatelskiej. I jest niemiecka wizja Tuska. Tak w uproszczeniu trzeba na nią patrzeć – powiedział premier.
– Wszystko najważniejsze co robił w tamtych, swoich czasach, w bardzo wielu aspektach, odpowiadało po prostu polityce niemieckiej – ocenił premier. – I to jest właśnie polityka, do której nie możemy powrócić, nie chcemy powrócić – dodał.
Morawiecki apeluje o dołączanie do telefonicznej akcji. „Naród się budzi”
W dalszej części spotkania Mateusz Morawiecki podkreślił, jak niewiele czasu zostało do wyborów parlamentarnych. W związku z tym szef polskiego rządu zaapelował do zgromadzonych o dołączenie do telefonicznej akcji i przekonywania swoich znajomych do głosowania na PiS.
– Od jutrzejszego dnia licząc, mamy 11 dni do ciszy wyborczej. To jest moment, w którym chcę poprosić wszystkich was o maksymalną aktywność. (…) Proszę was, żebyście wszyscy wykonali co najmniej kilka telefonów dziennie: czasami minutowych, dwuminutowych, jak się ktoś rozgada to czasami trzeba dłużej (rozmawiać – red.), ale zróbcie to. Bardzo was proszę, bo naszą największą szansą na zwycięstwo jest to, że przez najbliższe 11 dni dotrzemy do ludzi – stwierdził premier.
Mateusz Morawiecki podkreślił, że rząd PiS kierował się przez wszystkie lata swoich rządów dobrem obywateli i wprowadzał różne programy, które miały poprawić standard życia Polaków. Premier wymienił w tym kontekście m.in. program 500+ oraz wsparcie seniorów w postaci tzw. trzynastki i czternastki.
– Naszą szansą jest przemówić do nich. Zawołać do głębokiego narodu tak, żeby się naród całkiem obudził. A naród się budzi, ja to czuję – zawołał do zgromadzonych Mateusz Morawiecki, a słowa te zostały przyjęte głośnymi brawami.
Czytaj też:
Sakiewicz nazwał Rozenka „politycznym bandytą”. W sprawie zapadł wyrokCzytaj też:
Kontrowersyjna okładka prawicowego tygodnika. „Tak! Należy wyjść z Unii Europejskiej!”