Liderzy Lewicy w środę spotkali się z wyborcami w Żywcu. Spotkanie rozpoczęto od przypomnienia wyników nowego sondażu Kantar dla Faktów TVN i TVN24. Lewica odnotowała w nim wzrost o 4 punkty procentowe (uzyskała 10 proc. poparcia).
Wyniki wskazują, że dystans pomiędzy Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością zmalał względem poprzedniego badania. 34 procent respondentów wskazało, że zagłosowałaby na Komitet Wyborczy Prawo i Sprawiedliwość. W badaniu z września 37 proc. ankietowanych deklarowało, że chce oddać swój głos na tę koalicję.
Na drugim miejscu w sondażu uplasował się Komitet Wyborczy Koalicja Obywatelska (Platforma Obywatelska, Nowoczesna, Inicjatywa Polska, Zieloni) z wynikiem 30 procent (31 proc. w poprzednim badaniu).
Jaka koalicja po wyborach? Czarzasty: Rzeczy zasadnicze nas łączą
Podczas spotkania z wyborcami współprzewodniczący Lewicy Włodzimierz Czarzasty powiedział, że życzy sobie koalicji KO, Lewicy i Trzeciej Drogi w przyszłym parlamencie. Przestrzegł przed uderzeniem wody sodowej do głowy partii opozycyjnych po publikacji sondażu. – Musimy skromnie pracować – zaznaczył.
– Dużo nas różni, ale rzeczy zasadnicze nas łączą: stosunek do UE, tolerancja, otwartość, kwestia związana z funkcjonowaniem państwa i mediów publicznych, bo to jest skandal. Patrzę z przerażeniem na to wszystko – wyliczał.
Dodał, że 8 lat temu Lewica wypadła z Sejmu. – Nie będę analizował, dlaczego, ale wtedy obiecałem swojemu ugrupowaniu, że znowu je wprowadzę do parlamentu. Nie wprowadziłbym Lewicy do Sejmu, gdyby nie Partia Razem i Wiosna – zaznaczył. – Teraz obiecuję jedna rzecz, dowożę, będziemy współrządzili – obiecał na spotkaniu.
1 października Włodzimierz Czarzasty i Robert Biedroń brali udział w Marszu Miliona Serc Donalda Tuska. – Jestem tutaj, bo uważam, że opozycja powinna ze sobą współpracować. Jestem tutaj, bo uważam, że po wyborach opozycja stworzy wspólny rząd – mówił wtedy Czarzasty.
Czytaj też:
Nieoficjalnie: Zmiana godziny debaty w TVP. Znamy prowadzącychCzytaj też:
Co będzie, jeżeli PiS nie będzie mieć większości? Oto możliwe scenariusze