Europoseł PiS zdradził plany partii na koalicję. Szybko dostał ripostę z PSL

Europoseł PiS zdradził plany partii na koalicję. Szybko dostał ripostę z PSL

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdzisław Krasnodębski wśród europosłów Prawa i Sprawiedliwości
Zdzisław Krasnodębski wśród europosłów Prawa i Sprawiedliwości Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
Wstępne wyniki wyborów pokazują zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości, ale jednocześnie dają PiS-owi za mało mandatów, by móc myśleć o samodzielnej większości. Lider będzie szukał koalicjantów. Od jednego z potencjalnych rozmówców otrzymał już twardą odpowiedź.

W niedzielę 15 października Polacy zagłosowali w wyborach parlamentarnych. Z sondażu exit poll Ipsos wynika, że Prawo i Sprawiedliwość z rezultatem 36,8 proc. głosów może liczyć na 200 mandatów. To za mało, żeby móc myśleć o samodzielnych rządach. Już po ogłoszeniu sondażowych wyników o szukaniu koalicjantów mówili czołowi politycy partii.

PiS szuka koalicjantów. Co na to PSL?

Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z pracownikiem TVP stwierdził: „My jesteśmy w stanie rozmawiać z każdym, kto podziela naszą wizję Polski”. Jednocześnie ubolewał, że słaby wynik zanotowała Konfederacja. Wcześniej spekulowano, że to ugrupowanie jest najbardziej prawdopodobnym kandydatem na koalicjanta Prawa i Sprawiedliwości. Nie brakuje jednak głosów polityków, którzy liczą na dogadanie się z częścią posłów PSL.

„Teraz zaczynamy rozmowy. Będziemy rozmawiali z PSL-em o możliwości stworzenia rządu” – stwierdził europoseł Prawa i Sprawiedliwości Zdzisław Krasnodębski. Na jego twierdzenia odpowiedział rzecznik PSL Miłosz Motyka. Niech Pan zapomni. Za te kłamstwa, za te oszczerstwa, za nienawiść i opluwanie nas wszystkich, za złodziejstwo i wszystkie afery – rozliczymy Was!!” – napisał na portalu X, dawniej Twitter.

Zdecydowanie wypowiedział się także lider PSL, który pytany był o możliwość współrządzenia z Prawem i Sprawiedliwością. – Wykluczam taką koalicję. Szliśmy z hasłem: albo Trzecia Droga, albo trzecia kadencja PiS-u. Ci, którzy na nas głosowali, chcą zmiany – mówił Władysław Kosiniak-Kamysz w RM FM.

Opozycja chce rządzić

Wstępne wyniki dają większość – 248 mandatów dla opozycji. O planowanej koalicji partii opozycyjnych mówią otwarcie przedstawiciele trzech partii, które znajdą się w Sejmie: Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica. Takie zapewnienia padały przed wyborami i także po ogłoszeniu wyniku wyborów.

Rafał Trzaskowski mówił w TVN24, że Koalicja Obywatelska po potwierdzonych wynikach wyborów natychmiast przystąpi do rozmów z partnerami, Trzecią Drogą i Lewicą. – Personalia są mniej ważne niż program dla Polek i Polaków – powiedział. Zapytany o ewentualne podkupywanie posłów przez PiS, mówił, że jest przekonany, że do takich prób dojdzie, ale nie wierzy, że przeszkodzą w sformowaniu rządu przez opozycję.