W środę w Dzienniku Ustaw RP opublikowane zostały obwieszczenia Państwowej Komisji Wyborczej z 17 października 2023 roku o wynikach wyborów do Sejmu i Senatu Rzeczypospolitej Polskiej oraz o wynikach referendum. Od tego dnia przez siedem kolejnych dni składać można do Sądu Najwyższego protesty wyborcze.
Biuro prasowe Sądu Najwyższego poinformowało PAP, że do godz. 15:30 w piątek wpłynęło 20 protestów wyborczych związanych z wyborami parlamentarnymi oraz 11 dotyczących referendum. – Wszystkie wniesione protesty w chwili obecnej pochodzą od wyborców i wszystkie protesty, które dotychczas wpłynęły, zostały złożone indywidualnie w biurze obsługi interesantów – wyjaśnił Maciej Brzózka z biura prasowego SN. Zaznaczył też, że jak dotąd żaden z protestów nie został rozpatrzony.
Liczba protestów rośnie z dnia na dzień. Do tej samej godziny w czwartek wpłynęło 12 protestów dotyczących wyborów parlamentarnych oraz 5 protestów związanych z referendum.
Sąd Najwyższy wydał komunikat
Sąd Najwyższy podkreśla w komunikacie na swojej stronie, że termin składania protestów upływa 25 października. „Protest musi być wniesiony na piśmie, bezpośrednio do Sądu Najwyższego lub nadany w polskiej placówce pocztowej (Poczta Polska), ewentualnie złożony właściwemu terytorialnie konsulowi lub kapitanowi statku. Niedopuszczalne jest wniesienie protestu w formie innej niż pisemna, tj. przez faks, e-mail, ePUAP” – wyjaśniono w komunikacie
Następnie Sąd Najwyższy rozpoznaje wszystkie prawidłowo złożone protesty wyborcze, po czym rozstrzyga o ważności wyborów i referendum. Uchwałę w sprawie ważności wyborów SN powinien wydać najpóźniej 13 stycznia 2024 roku (90 dni od dnia wyborów), zaś w przypadku referendum do 16 grudnia 2023 roku (60 dni od ogłoszenia wyników).
Czytaj też:
Jak będą wyglądały konsultacje w Pałacu Prezydenckim? Szrot uchylił rąbka tajemnicyCzytaj też:
Doradca Andrzeja Dudy: Nowy rząd najprawdopodobniej w połowie grudnia