Kampania wyborcza nabiera tempa. W poniedziałek szef MON Mariusz Błaszczak ujawnił treść czwartego pytania, które Prawo i Sprawiedliwość planuje zadać Polakom w referendum. Tymczasem Lewica zapowiadała już jego bojkot. Krzysztof Gawkowski mówił wprost o „oszustwie wyborczym”.
Nowy sondaż wyborczy. Jak głosowaliby Polacy?
W dniach 11-14 sierpnia 2023 roku firma Research Partner przeprowadziła na panelu Ariadna kolejne badanie preferencji politycznych Polaków. Gdyby wybory odbyły się w najbliższą niedzielę, to zwyciężyłaby Zjednoczona Prawica, na którą zagłosowałoby 33,8 proc. ankietowanych. W poprzednim badaniu na koalicję rządzącą swój głos oddało 34,7 proc. respondentów.
Drugie miejsce zajmuje niezmiennie Koalicja Obywatelska z poparciem 27,5% respondentów (27,9 proc w poprzednim badaniu). Na trzecim miejscu utrzymuje się Konfederacja (Nowa Nadzieja i Ruch Narodowy), z niezmiennym wynikiem 10,9 proc. Z kolei Koalicja Polska 2050 z PSL może liczyć na zaufanie 10,6 proc. wyborców (9,3 proc. w poprzednim badaniu), a w parlamencie swoją reprezentację miałaby jeszcze Lewica, którą poparłoby 7,7 proc. Polaków (8,8 proc w poprzednim badaniu).
Wybory 2023. Ile wynosi szacowana frekwencja?
7 proc. ankietowanych przyznaje, że nie wie, na kogo oddałoby swój głos. W poprzednim badaniu było to 9 proc. Szacowana frekwencja wyborcza wynosi 64,1 proc. (w tym 50,1 proc. respondentów odpowiedziało na pytanie o uczestnictwo w wyborach „zdecydowanie tak”, a 14,0 proc. „raczej tak”).
Badanie zostało przeprowadzone przez Research Partner na Panelu Badawczym ARIADNA w dniach 11-14.08.2023, na ogólnopolskiej próbie 1055 osób w wieku 18+, dobranej według reprezentacji w populacji Polaków dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania.
Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. PiS cieszy się z wystąpień Webera. Klapa na spotkaniu TuskaCzytaj też:
Jarosław Kaczyński: Kto uwierzy, że ja odpowiadam za to, że więcej kobiet umiera przy ciąży?