Według sondażu przeprowadzonego przez IBRiS w dniach 5-7 października, na czele stawki utrzymuje się Prawo i Sprawiedliwość. Chęć oddania głosu na partię rządzącą deklaruje 34,6 proc. respondentów, czyli o 2 punkty procentowe więcej w porównaniu do poprzedniego badania z września.
Wybory 2023. PiS i KO zyskują, Trzecia Droga traci
Drugie miejsce zajmuje Koalicja Obywatelska z poparciem na poziomie 27,9 proc. Notowania sojuszu Platformy Obywatelskiej, Nowoczesnej, Zielonych i Inicjatywy Polskiej wzrosły w porównaniu do poprzedniego sondażu o 1,3 pkt. proc. Podium zamyka Lewica, którą w tej chwili popiera 11,4 proc., czyli o 1,5 pkt. proc.
Sondaż IBRiS nie przynosi dobrych wieści dla Trzeciej Drogi, która zanotowała spory spadek notowań. Koalicję Polskiego Stronnictwa Ludowego i Polski 2050 popiera 7,6 proc. badanych, a przed miesiącem chciało na nią głosować 10,6 proc. Wynik Trzeciej Drogi poniżej 8 proc. oznacza, że nie weszłaby do Sejmu.
Spadek notowań zaliczyła także Konfederacja – z 9,5 proc. do 7,7 proc. Poniżej progu wyborczego plasują się Bezpartyjni Samorządowcy, na których chęć oddania głosu deklaruje 1,8 proc. respondentów w porównaniu do 1,5 proc. we wrześniu.
Coraz mniej niezdecydowanych
8,1 proc. badanych wciąż nie wie, na kogo odda głos w niedzielnych wyborach. Odsetek niezdecydowanych spadł w stosunku do poprzedniego badania o 1,1 pkt. proc.
W wyborach „zdecydowanie” zamierza wziąć udział 56,8 proc. respondentów, a „raczej tak” – 8,5 proc.
Kto będzie rządził po wyborach?
Z kolei w opublikowanym w poniedziałek sondażu IBRiS na zlecenie Radia ZET respondenci odpowiedzieli na pytanie, kto ich zdaniem utworzy rząd po wyborach. Z badania wynika, że blisko 40 proc. badanych uważa, że po wyborach rząd stworzy Zjednoczona Prawica samodzielnie lub w koalicji z Konfederacją. Nieco ponad 24 proc. respondentów jest zdania, że władzę przejmie opozycja.
Z kolei 13 proc. ankietowanych jest przekonanych, że powstanie rząd mniejszościowy i będą konieczne przyśpieszone wybory.
Czytaj też:
„Niedyskrecje”: Decydujący moment dla Tuska, to może być przełom. Jaką bombę odpali PiS?Czytaj też:
Karty do głosowania nie będą zszyte. Szefowa KBW dementuje plotki