Rafał Królikowski wspomina zmarłego brata: Wciąż nie mogę się z tym pogodzić

Rafał Królikowski wspomina zmarłego brata: Wciąż nie mogę się z tym pogodzić

Rafał Królikowski
Rafał KrólikowskiŹródło:Newspix.pl / Aleksander Majdański
Dla Polski Paweł Królikowski był znakomitym artystą. Dla brata – Rafała Królikowskiego – był nie tylko członkiem rodziny, ale i prawdziwym idolem.

Śmierć uwielbianego przez widzów Kusego z „Rancza” opłakiwała cała Polska. Jednak odejście Pawła Królikowskiego to był przede wszystkim ogromny cios dla jego bliskich: żony, piątki dzieci i rodzeństwa. Rafał Królikowski wciąż nie może pogodzić się z tą stratą.

„Wciąż nie mogę się z tym pogodzić”

Paweł Królikowski przegrał walkę z nowotworem tuż przed wybuchem pandemii. – Wciąż nie mogę się z tym pogodzić... Minął już ponad rok od śmierci Pawła, a my z moją siostrą Anitką cały czas rozmawiamy o nim, jak gdyby nadal żył – powiedział Rafał Królikowski w wywiadzie dla „Vivy”. Wspominał również pogrzeb brata, na który przybyło mnóstwo ludzi, a on miał po raz ostatni przemówić do zmarłego brata.

Do końca nie wiedziałem, czy będę miał siłę się odezwać. Ale chciałem się z nim pożegnać, powiedzieć po raz ostatni, co miałem w sercu, że zawsze miałem starszego brata, a teraz już do nie mam, że zawsze mogłem do niego zadzwonić – wspominał aktor.

Rafał Królikowski przyznał również, że starszy brat był dla niego przez długi czas przewodnikiem i idolem. – Byłem w niego zapatrzony, byłem w nim zakochany. Stanowił mój wzór. Była takim bardem grającym na gitarze, piszącym wiersze. To on pierwszy zdał do szkoły teatralnej, pokazując, że zawód aktora jest dla nas, chłopaków z prowincji, osiągalny – powiedział Królikowski, dodając, że jego zmarły brat nigdy się nie poddawał, choć nie zawsze było mu łatwo, ale wytrwale walczył o swoje artystyczne marzenia.

Czytaj też:
Grzegorz Kajdanowicz skomentował słynny stół Durczoka: To skrajna nielojalność