W miarę upływu lat zmienia się stosunek Polaków do PRL-owskiego oficera, pułkownika Ryszarda Kuklińskiego - pisze "Rzeczpospolita" prezentując wyniki sondażu, który na zamówienie redakcji przygotowała GfK Polonia.
Trzy lata po śmierci płk. Kuklińskiego prawie trzy czwarte Polaków uważa, że przekazując Stanom Zjednoczonym tajne materiały Układu Warszawskiego, działał z pobudek patriotycznych. Przeciwnego zdania jest blisko 17 procent respondentów. Według 62 procent Polaków, postawa pułkownika uratowała nasz kraj przed interwencją radziecką, a dla ponad połowy uczestników sondażu, postać Kuklińskiego to wzór do naśladowania - informuje dziennik.
Gdy w 1998 r. pułkownik po raz pierwszy od ucieczki, i świeżo po uchyleniu ciążącego na nim peerelowskiego wyroku śmierci, odwiedził Polskę, uznanie dla jego postawy wyrażało jednoznacznie tylko 18 procent badanych. "Zmiana opinii Polaków to szerszy proces związany z debatą o PRL" - uważa historyk PAN Paweł Machcewicz. "Mogę tylko wyrazić satysfakcję, że opinie na temat pułkownika Kuklińskiego są wreszcie kształtowane przez historyków, a nie przez głos generała Jaruzelskiego" - powiada rozmówca "Rzeczpospolitej".