Dokładnie: 42 proc. badanych uznało, że wpływ papieża Polak się zwiększył, 32 proc. - że trwa bez zmian, 15 proc. - że się zmniejszył, 5 proc. - że ustał całkowicie.
Podobna większość (76 proc.) uważa też, że oddawanie czci papieżowi przez Polaków to "wyraz głębokiego przeżycia". Tylko 17 proc. - że to "okazywanie uczuć na pokaz".
73 proc. Polaków uznaje, że papież dokonywał i dokonuje cudów, co jest warunkiem jego beatyfikacji. Nie wierzy w to 21 proc.
Dziennik zapytał o przypadek francuskiej zakonnicy Marie Simon- Pierre, która w 2005 r. nagle wyzdrowiała z choroby Parkinsona, tej samej, na którą chorował papież. Opowiada, że pewnej nocy "usłyszała głos i obudziła się zdrowa". Jest pewna, że "było to działanie Boga przez wstawiennictwo Jana Pawła II".
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", tylko 38 proc. Polaków podziela dosłowną interpretację cudu: że wyjednał go u Boga papież. Więcej badanych - 44 proc. - przyjęło psychologiczną interpretację, że ozdrowienie nastąpiło dzięki silnej wierze zakonnicy w pomoc papieża, co dodało jej sił w walce z chorobą.
W przeprowadzonym telefonicznie 2 kwietnia badaniu wzięło udział 500 osób.