Polacy, którzy ubiegali się o stanowisko unijnego urzędnika, nie dostają pracy, mimo że że pomyślnie przechodzą proces rekrutacji - ubolewa "Życie Warszawy".
- Z danych, które przedstawiła nam Komisja Europejska wynika, że są po prostu dyskryminowani - mówi gazecie Daniel Pawłowiec, sekretarz stanu w Urzędzie Komitetu Integracji Europejskiej.
UKIE zamierza wystąpić do rządu o interwencję w tej sprawie. - Skoro na przykład Włosi lobbują, by zatrudniać ich ludzi, to my również powinniśmy zacząć działać w ten sposób. Chyba, że obecnej władzy jest to obojętne - mówi Jacek Saryusz-Wolski, eurodeputowany z PO.
W Komisji Europejskiej pracuje obecnie 883 urzędników z Polski - 3,1 proc. ogółu urzędników. Czeka na nich jeszcze 458 wolnych etatów. Ogółem w instytucjach i agencjach UE do tej pory znalazło zatrudnienie 1461 obywateli Polski. Docelowo ich liczba powinna sięgnąć trzech tysięcy.