Drżyjcie matki Polki, ostrzega "Fakt". Poseł Samoobrony Waldemar Nowakowski wypowiada wojnę pijanym rodzicom. Zamierza tak zmienić prawo, by policjanci z drogówki mogli zatrzymywać mamy spacerujące po parku ze swymi pociechami i kontrolować je alkomatami.
"Dzień dobry, kontrola trzeźwości. Proszę dmuchnąć w ustnik alkotestu" - takie słowa od funkcjonariuszy słyszeli dotąd jedynie kierowcy, zatrzymani w trasie przez patrol. Niebawem jednak mogą je również usłyszeć matki z dziećmi. "Poseł Waldemar Nowakowski chce je wszystkie przebadać, czy aby nie prowadzą wózka po alkoholu" - pisze "Fakt".
Poseł już zapowiedział, że w sierpniu na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej, która zajmuje się zmianą rządowego projektu o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, zaproponuje swoją rewolucyjną poprawkę. "Muszę jeszcze zastanowić się, w jakiej formie wprowadzić ten przepis. Najlepiej byłoby w postaci ustawy, chociaż rozporządzenie ministra spraw wewnętrznych też nie byłoby złe" - dodaje.