Częstochowa, Łagiewniki, Licheń, Kalwaria Zebrzydowska - to najliczniej odwiedzane polskie sanktuaria. Jest ich w Polsce ponad 800, w tym 700 to maryjne.
W ubiegłym roku Jasną Górę -dokąd zmierzają teraz piesze pielgrzymki z całej Polski - odwiedziło 4,5 miliona wiernych. W tej liczbie było około 150 tysięcy pieszych pątników. Rozwój drugiego w rankingu popularności sanktuarium w Łagiewnikach jest fenomenem na skalę światową. Od 2002 roku, gdy Jan Paweł II poświęcił tu Bazylikę Bożego Miłosierdzia, liczba odwiedzających się podwoiła. W ubiegłym roku przybyło tu 2 miliony osób.
W 2006 roku liczba pielgrzymów w kilku sanktuariach wzrosła dzięki wizycie papieża Benedykta XVI, który odwiedził Jasną Górę (na spotkanie z nim przyjechało 400 tys. osób), Kalwarię Zebrzydowską, Łagiewniki i Wadowice. Bazylika Ofiarowania NMP w Wadowicach nie jest jeszcze sanktuarium, chociaż po beatyfikacji Jana Pawła II pewnie się nią stanie, ale przybywa tu coraz więcej pielgrzymów wędrujących szlakiem Karola Wojtyły. W zeszłym roku odwiedziło ją aż 400 tysięcy osób.
Liczba pielgrzymujących Polaków zwiększa się, chociaż nie we wszystkich sanktuariach. Jeszcze pod koniec lat 90. socjolodzy religii szacowali, że co roku pielgrzymuje ok. 6 - 7 milionów osób. Według danych uzyskanych tylko w dziesięciu sanktuariach liczba ta w ubiegłym roku wynosiła, jak obliczyła "Rz", prawie 11 milionów osób.
Andrzej Datko, socjolog religii, sceptycznie odnosi się do tych danych. -One są zawyżone -mówi. -To są szacunki, a zawsze lepiej wygląda, gdy liczba pielgrzymów wzrasta. Jego zdaniem pielgrzymuje ok. 15 procent Polaków, czyli od 6 do 8 milionów. Odwiedzają sanktuaria polskie i zagraniczne. Liczbę pątników i turystów w polskich sanktuariach zwiększają natomiast obcokrajowcy.