Polscy europosłowie z PiS-u, Samoobrony i LPR działają w tej samej grupie w Parlamencie Europejskim. Współpracują ze sobą i to od końca ubiegłego roku. Ta koalicja kwitnie - mówi w rozmowie opublikowanej przez "Trybunę" Lidia Geringer de Oedenderg, eurodeputowana Partii Europejskich Socjalistów.
- Wcześniej większość europosłów LPR i Samoobrony była niezrzeszona, ponieważ żadna grupa w PE ich nie chciała. Dopiero PiS zaprosił ich do grupy UEN, czyli Unia na rzecz Europy Narodów i od końca ubiegłego roku razem tam działają - przypomina eurodeputowana PES.
- W UEN, grupie generalnie eurosceptycznej i antyeuropejskiej, jest aż 20 polskich przedstawicieli. I funkcjonująca w niej koalicja PiS-u, LPR i Samoobrony widać wszystkim odpowiada - ocenia Lidia Geringer de Oedenberg.