- Projekt nowelizacji ustawy medialnej zmieniającej rolę Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji mamy już gotowy - mówi gazecie Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO), wiceszefowa sejmowej komisji kultury. - To pierwszy krok do zmian w mediach publicznych. Nowelizacja umożliwiałaby zmianę rad nadzorczych w mediach przed końcem kadencji. Chcemy media publiczne i pracujących tam dziennikarzy wyzwolić spod wpływu partii politycznych.
Platforma od lat opowiada się za likwidacją KRRiT, ale ponieważ rada jest wpisana w konstytucję, można to zrobić po zmianie ustawy zasadniczej. Dlatego PO chce na razie przekazać kompetencje KRRiT do Urzędu Komunikacji Elektronicznej - Rada byłaby w tej sytuacji ciałem o charakterze rady programowej - mówi Śledzińska- Katarasińska. - Bez limuzyn, gabinetów politycznych, ministerialnych tytułów i i ministerialnych pensji. Obowiązywałyby tylko diety za posiedzenie.
Radę wybierałby prezydent, Sejm i Senat, ale obligatoryjnie spośród kandydatów zgłoszonych przez środowiska twórcze i naukowe. Ta nowa Rada wybrałaby nowe władze mediów publicznych - rady nadzorcze, a te zarządy. Nowa Krajowa Rada mogłaby zacząć funkcjonować na początku 2008 r., a to oznacza, że nowe władze mediów publicznych mogłyby zostać wybrane w pierwszej połowie przyszłego roku.