Prezes PiS zamierza wyprowadzić się z Parkowej najwcześniej na początku grudnia. Politycy będą więc spotykać się na wspólnym podwórku. "Kargul, podejdź no do płota. Podejdź, jako i ja podchodzę...". - Czy takie dialogi już niedługo będą rozbrzmiewały za murami rezydencji rządowej? Znając relacje między politykami, nie jest to wykluczone.
Przy Parkowej stoją cztery XIX-wieczne wille. Szef PO dostanie klucze od willi nr 1. Do jego dyspozycji będzie pięć pokoi, salon, gabinet, kuchnia i łazienka. Kilka kroków dalej, w willi nr 3, mieszka Jarosław Kaczyński wraz z matką Jadwigą. Szef PiS zajmuje 200 metrów superluksusowego domu (siedem pokoi, dwie sypialnie, cztery łazienki, recepcja i kuchnia).
Mimo iż od 5 listopada Kaczyński nie stoi już na czele rządu, wyprowadzkę planuje dopiero na początek grudnia. Nawet dwumiesięczne mieszkanie w rządowej willi umożliwiają mu przepisy wprowadzone rozporządzeniem premiera Millera z 2002 r. Jednak decyzja o wyprowadzce po miesiącu od ustąpienia z funkcji szefa rządu to pierwszy taki przypadek w dziejach sprawowania urzędu. Do tej pory zwyczajem było opuszczenie willi w ciągu kilku dni.
"Super Express" ustalił, że Donald Tusk przez jakiś czas będzie mieszkał na ul. Parkowej sam. Jego żona Małgorzata na razie nie myśli o przeprowadzce. Pytana o sąsiedztwo premiera Kaczyńskiego, nie dowierza: - To chyba jakiś kawał?