Nowy rok przyniesie milionom pracujących Polaków ulgę. Dzięki nowym przepisom dotyczącym podatków dochodowych uda się choć część z naszych ciężko zarobionych pieniędzy uchronić przed nienasyconym fiskusem. Czego konkretnie dotyczą nowe zapisy?
Najważniejszą zmianą, która odciąży nasze nadwerężone domowe budżety, będzie podniesienie pierwszego progu podatkowego. Do tej pory najniższe podatki, a więc 19 proc., płacili ci, którzy w ciągu roku zarobili nie więcej niż 43 405 zł. Teraz na niższe podatki mogą liczyć również ludzie, którzy do końca roku zarobią nie więcej niż 44 490 zł.
Zwiększona zostanie również tzw. kwota zmniejszająca podatek, a więc taka, o jaką każdy może pomniejszyć swoje świadczenie. W 2008 r. wyniesie ona 586,85 zł.
Drugim niezwykle korzystnym dla wszystkich podatników rozwiązaniem jest obniżenie składki rentowej. Z dotychczasowego poziomu 3,5 proc. w 2008 roku zejdziemy do poziomu 1,5 proc. I to właśnie dzięki tej zmianie mamy nadzieję, że nasze portfele przestaną chudnąć, a pensje zaczną wzrastać. Na tym rozwiązaniu możemy zyskać bowiem od kilkuset do ponad tysiąca złotych w skali roku.
Dobra wiadomość jest również dla zarabiających najmniej. Dorabiający sobie emeryci i studenci powinni być zadowoleni, bo już od stycznia zwiększa się kwota całkowicie wolna od podatku. Do tej pory z urzędem skarbowym nie trzeba było się dzielić przy zarobkach w wysokości 3015 zł. Teraz fiskus nie położy łapy na naszych pieniądzach nawet przy kwocie 3091 zł - pisze "Fakt".