To pierwsza tak duża sprzedaż nieruchomości, które PC wydzierżawiło od Skarbu Państwa jeszcze w latach 90. Do tej pory pozostawały one w rękach spółek i fundacji, w których udziały mieli zaufani ludzie PiS i Jarosława Kaczyńskiego.
Siedzibę PiS sprzedała spółka Air-Link, w której udziały ma Sławomir Siwek, wiceprezes TVP (wiceprezesem został w 2006 r. rekomendowany przez PiS). Obecny prezes spółki Air-Link, zaufany człowiek Siwka, nie chce rozmawiać z dziennikarzami o transakcji. Każe "Polsce" kontaktować się z adwokatem.
O kupno budynku przy ul. Nowogrodzkiej rywalizowały ze sobą dwie poważne firmy z Izraela. Nie wiadomo, dlaczego sprzedaż siedziby PiS objęta była tajemnicą. Niektórzy członkowie najwyższych władz partii dowiedzieli się o niej dopiero od "Polski".
Siedziba partii została sprzedana prawdopodobnie we wrześniu. A od października prokuratura sprawdza, czy działacze nieistniejącego już PC w latach 90. uwłaszczyli się na kilku warszawskich nieruchomościach.