Obecnie, jeśli pracownik w ciągu jednego roku kalendarzowego choruje krócej niż 33 dni, wynagrodzenie (zmniejszone o 20 proc.) wypłaca mu pracodawca. Dopiero gdy choroba się przedłuża, zasiłek chorobowy finansuje ZUS.
W 2006 roku, w związku z chorobami pracowników, firmy poniosły koszt ponad 2,6 mld zł. Eksperci szacują, że propozycja PO pozwoli ograniczyć te wydatki nawet o miliard złotych.
Politycy PO proponują, by zmniejszyć obciążenia dla pracodawców i zmniejszyć liczbę dni z 33 do 23. - Chcemy pomóc zwłaszcza małym przedsiębiorcom oraz tym, którzy dopiero rozwijają swoje firmy. Im mniej kosztów będą ponosili, tym większa szansa, że ich firmy będą dobrze prosperowały, powiedziała Izabela Mrzygłocka (PO) z Sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Dodała, że z pewnością wpłynie to też na wzrost zatrudnienia. Skoro pracownicy mogą mniej kosztować, to warto zatrudniać kolejnych.
Nowe rozwiązanie mogłoby wejść w życie w 2009 roku.