Dariusz Łańcuchowski z Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych potwierdza, że narzeczeni coraz częściej pytają o możliwość złożenia przysięgi w plenerze. Stanowczo chcą ją wypowiadać w obecności księdza. Cena ceremonii zależy od duchownego. Jedni życzą sobie 2 tys. zł, inni poprzestają na "Bóg zapłać" i zaproszeniu na weselny obiad.
Ks. Andrzej Wójciak, proboszcz parafii w Mrozowie koło Środy Śląskiej, błogosławił niedawno młodych na terenie wojnowickiego zamku. Młodzi byli pod wrażeniem, ale - zdaniem księdza - uroczystość trochę popsuło gorsze niż w kościele nagłośnienie. - "Ślub jest sakramentem, więc należy starać się, aby nie odbiegał od sakralnego charakteru" - tłumaczy ks. Wójciak. I dodaje: "Jeśli nastrój będzie nieodpowiedni, słowa +Ja, powagą Kościoła katolickiego, potwierdzam i błogosławię+ nie zabrzmią przekonująco".