Filatelistyczno-numizmatyczny dom aukcyjny Ulrich Felzmann Briefmarken Auktionen w Duesseldorfie wystawił na sprzedaż ponad sto polskich pamiątek z okresu powstania Warszawskiego. Wśród nich znajdują się listy, koperty i znaczki z powstańczej poczty polowej. Ich cena wywoławcza to 190 tys. euro. Zdaniem prawników, rząd polski powinien odzyskać te pamiątki, nie zaś je odkupywać - pisze "Nasz Dziennik".
Niemiecki prawnik w rozmowie z "ND" stwierdził, że wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Ulrich Felzmann Briefmarken Auktionen w Duesseldorfie kolekcja poczty polowej z Powstania warszawskiego powinna zostać wycofana z aukcji, gdyż jest własnością państwa polskiego i najprawdopodobniej została zrabowana. Według mecenasa , na zagrabione w Polsce dobra kultury podczas drugiej wojny światowej nie ma przedawnienia.
Jego zdaniem, kolekcja składająca się z trzytomowego albumu zawierającego listy, dokumenty i znaczki poczty powstańczej w dalszym ciągu należy do państwa polskiego i należałoby ją nie odkupywać, a po prostu odebrać.