Rada Edukacji Narodowej - tak ma się nieformalnie nazywać grupa doradców przy MEN. Resort trzyma to w tajemnicy. Dziś odbędzie się jej pierwsze spotkanie. Jak się dowiedzieliśmy, minister Katarzyna Hall zaprosiła do Rady dziesięciu byłych wiceministrów edukacji z różnych rządów od 1989 r.
Na tej liście są na pewno: prof. Jerzy Janowski z rządu Tadeusza Mazowieckiego, prof. Tadeusz Pilch z rządu Waldemara Pawlaka i Tadeusz Sławiński z MEN Romana Giertycha.
Dlaczego wiceministrowie, a nie szefowie resortu? Bo - jak się dowiedzieliśmy - chodzi o to, żeby Rada nie kojarzyła się z opcją polityczną.
MEN zaprasza wiceministrów również dlatego, żeby uniknąć ewentualnych wzajemnych niechęci politycznych. - Na pewno nie usiadłbym do takiej dyskusji z Romanem Giertychem i jego zastępcą Mirosławem Orzechowskim. Ale na obecność Mirosława Handkego [szef MEN w rządzie AWS-UW] bym się nie obrażał, choć w przeszłości nie chciał przyjmować ode mnie rad - mówi prof. Janowski.
MEN ma do wydania miliard euro z Europejskiego Funduszu Społecznego na "Wysoką jakość systemu oświaty". Z tych pieniędzy sfinansuje m.in. strategię rozwoju edukacji, nad którą ma pracować Rada.